Te dekoracje na Halloween są tak realistyczne, że zgłaszano je służbom porządkowym. I to kilkukrotnie [WIDEO]

Halloween nadchodzi. Mieszkańcy pewnego domu stworzyli tak realistycznie wyglądające dekoracje halloweenowe, że kilkukrotnie interweniowała straż pożarna.
Halloween 2020 nie będzie wyglądało tak jak zazwyczaj. Pandemia koronawirusa skutecznie przeszkodzi dzieciakom w zbieraniu słodyczy po domach, a dorosłym w straszliwie fajnych aktywnościach nawiązujących do horrorów. COVID-19 nie przeszkadza jednak w innej tradycji - dekorowaniu domów, by chociaż trochę można było oddać się strasznemu klimatowi. Mieszkańcy pewnego domu stworzyli tak realistyczne halloweenowe przybranie, że wielokrotnie wzywano z jego powodu służby ratunkowo porządkowe.
Halloween 2020 - halloweenowe dekoracje zgłoszone władzom
Chociaż zazwyczaj Halloween kojarzy się ze strachami i potworami z filmów grozy, wiele osób podchodzi do tematu z bardziej otwartą głową i przebiera się również za inne popkulturowe postacie.
Rodzina Longów z Riverside w Kalifornii od kilku lat nawiązuje w swoich halloweenowych działaniach do serii "Piraci z Karaibów". Doszli do takiej perfekcji, że kilkukrotnie interweniowała straż pożarna. Jak podaje ABC 7 Eyewitness News, sąsiedzi byli przekonani, że dom Longów płonie i dzwonili po odpowiednie służby, by zapobiec tragedii. Zresztą przekonajcie się sami.
Trzeba przyznać, że instalacja naprawdę robi wrażenie. Nic dziwnego, że sąsiedzi się pomylili i zgłosili sprawę odpowiednim władzom.
Halloween 2020 - pomysł na udekorowanie domu
W materiale ABC 7 Carmen Long wyjaśniła skąd całe zamieszanie, skomentowała spotkania ze strażakami i opowiedział, jak narodził się pomysł na niesamowite dekoracje.
Zaczęło się od zwykłych szkieletów. Potem dodaliśmy z tyłu armatę, a z boku odtworzyliśmy pożar statku. (...) Początkowo [strażacy - przyp. red.] myśleli, że to prawdziwy pożar. Wysiedli ze swoich wozów, po czym podeszli do domu, przybili mojemu mężowi piątkę i powiedzieli: "Świetna robota! Dobrze to wygląda!".
Kobieta wyjaśniła, iż jest zadowolona z faktu, że dekoracje stworzone przez jej rodzinę dają w okresie pandemii "trochę halloweenowej zabawy" okolicznym mieszkańcom. To nie pierwszy raz, kiedy rodzina Longów zaprezentowała sąsiadom swój "płonący dom". Od kilku lat jest on w Halloween miejscową atrakcją, która przyciąga około 400 osób. W tym roku oczy na dom zwrócił cały świat.
Zobacz też: Nie wypuszczajcie dzieciaków na Halloween ze względu na pandemię
Oceń artykuł