Tinder zacznie ostrzegać użytkowników przed Polską?

Michał Tomaszkiewicz

14.07.2020 13:58

Tinder może ostrzegać użytkowników aplikacji przez Polską. Nasz kraj może zostać oficjalnie uznany za niebezpieczny dla osób LGBT, jeśli więc osoba z tej grupy korzystająca z Tindera przyjedzie do nas, otrzyma poradę ukrywania swojej orientacji.

Tinder stał się prawdziwym światowym imperium. Z aplikacji pozwalającej znaleźć partnerkę lub partnera na całe życie lub przynajmniej całą noc korzystają miliony osób.

Randki potrafią być jednak niebezpieczne, szczególnie w krajach, w których osoby nieheteroseksualne traktowane są jako obywatele gorszego sortu. Tinder zaczął wiec ostrzegać użytkowników, którzy byli z wizytami w takich krajach, żeby dla własnego bezpieczeństwa zaczęli się ukrywać.

Przeczytaj także

Tinder będzie ukrywać gejów i lesbijski w krajach, gdzie są prześladowani

Do tej pory takie ostrzeżenia dotyczyły głównie krajów trzeciego świata lub państw islamskich. Coraz częściej mówi się, że ostrzeżenie przed potencjalnymi prześladowaniami dostają od Tindera osoby LGBT, które wjeżdżają do Polski.

Tinder ostrzega osoby LGBT przed Polską. Radzi ukrywać się w naszym kraju

Polityczna nagonka na osoby LGBT została dostrzeżona poza granicami naszego kraju. W raporcie ILGA-Europe Rainbow Map, którym kieruje się Tinder, nasz kraj został opisany jako najbardziej homofobiczny w Unii Europejskiej. Nie oznacza to jeszcze co prawda, że osobom o orientacji homoseksualnej grozi w naszym kraju niebezpieczeństwo, ale deklaracje prezydenta Andrzeja Dudy i osób związanych z obozem rządowym wypowiedziane podczas kampanii wyborczej zapaliły światełko ostrzegawcze.

Twórcy zestawienia wskazali w swojej ocenie Polski przede wszystkim na powstawanie popieranych przez rządzących „stref wolnych od LGBT”, zakazów przeprowadzania marszy równości czy wreszcie przypadku odmowy wystawienia dokumentu tożsamości dziecku, którego obydwoma rodzicami jest para lesbijska.

Przeczytaj także

znak Strefa wolna od LGBT przy wjeździe do Świdnika|undefined

Znaki „Strefa wolna od LGBT” stanęły przy wjazdach do polskich miast i miejscowości

Użytkownicy Tindera, którzy zalogują się do aplikacji z terenu Polski, mogą więc zacząć dostawać komunikat o znalezieniu się w kraju homofobicznym oraz poradę ukrycia dla własnego dobra orientacji seksualnej w swoim opisie.

Znane są przypadki, gdy służby policyjne wykorzystywały takie dane do aresztowania osób homoseksualnych w krajach, gdzie samo przyznanie się do takiej orientacji uznawane jest za przestępstwo.

Zobacz także: 16-latek wrzucił do sieci herb miasta z tęczą. Sąd zajmuje się sprawą znieważenia symbolu państwowego