Twórcy Chernobylite udostępnili film z Czarnobyla. Pokazują prawdziwą grozę promieniowania

Chernobylite to polski horror, którego akcja rozgrywa się w Strefie Wykluczenia wokół elektrowni atomowej w Czarnobylu. Twórcy regularnie odwiedzają Zonę, żeby wiernie przenieść ją do gry. W nowym filmie zdradzają, co tak naprawdę przeraża w opustoszałych okolicach.
Awaria elektrowni w Czarnobylu postrzegana jest jako największa katastrofa nuklearna w dziejach ludzkości. Gorsze było tylko bezpośrednie wykorzystanie rozszczepienia atomu jako broni w Hiroszimie i Nagasaki.
O powodach i przebiegu awarii w elektrowni atomowej opowiada doskonały serial HBO „Czarnobyl”. Twórcy chwilami co prawda nieco przekłamali rzeczywistość dla osiągnięcia bardziej dramatycznego efektu, jednak warto serię zobaczyć, żeby uzmysłowić sobie z czym miały do czynienia służby próbujące zapobiec katastrofie.
Polska gra Chernobylite również wykorzystuje awarię elektrowni do opowiedzenia swojej historii. Studio The Farm 51 obiecuje, że Zona zostanie w ich tytule odwzorowana z najdrobniejszymi szczegółami dzięki używaniu skanowaniu 3D. Żeby tego dokonać, ekipa musiała wiele razy udać się do Strefy Wykluczenia. Teraz pokazuje zastany horror na krótkim filmie.
Chernobylite pokazuje horror Czarnobyla. Co budzi na miejscu największą grozę?
Polacy podzielili się już wcześniej wrażeniami z Zony. Opowiadali, jak wielkie wrażenie robi panująca na terenie Strefy Wykluczenia wokół elektrowni cisza.
W nowym materiale skupiają się na zagrożeniu, którego nie można zobaczyć ani poczuć: promieniowaniu.
Polacy trafnie wskazali, że okolice Czarnobyla zostały porzucone przez ludzi nie z powodu promieniowania, lecz strachu przez promieniowaniem.
W Chernobylite radiacji będzie naprawdę dużo. Gra pokazuje alternatywną historię, w której natężenie promieniowania po awarii nie spadło, lecz zaczęło wzrastać z powodu pojawienia się tajemniczej substancji nazwanej czarnobylitem.
Zobacz także: Pierwsza prezentacja rozgrywki Chernobylite. Pół godziny w napromieniowanym Czarnobylu
Oceń artykuł