Twórcy Mass Effect: Andromeda: Będzie dużo dobrego ciupciania

Jakub Gańko
16.01.2017 11:03
Twórcy Mass Effect: Andromeda: Będzie dużo dobrego ciupciania Fot. screen z gry

Gdyby ktoś miał wątpliwości co do tego, co zaoferuje najnowsza odsłona kultowej serii, przedstawiciele BioWare rozwiali wszelkie wątpliwości.

Trylogia Mass Effect zaskarbiła sobie serca milionów graczy na całym świecie za sprawą rozbudowanej fabuły, która zmuszała gracza do często niełatwych wyborów. Przez lata zżyliśmy się z towarzyszącymi komandor(owi) Shepard(owi) postaciami, takimi jak Ashley, Garrus, Liara czy Miranda. I nawet jeśli zakończenie ostatniej części serii pozostawiało sporo do życzenia, ich doskonale wymyślone charaktery zostały z nami na dłużej.

Jednym z aspektów, które na tym zaważyły, była możliwość przeżycia z naszymi towarzyszami nie tylko niezliczonych przygód, lecz także romansów. Gra zezwalała nawet na bliższe kontakty z bohaterami tej samej płci, mimo że przedstawione w niej sceny erotyczne często wzbudzały uśmiech politowania. Być może w lepszym wydaniu zobaczymy je w najnowszej odsłonie marki, Mass Effect: Andromeda.

O najnowszej części serii wiemy już praktycznie wszystko. Przedstawiciele BioWare informowali już, że akcja gry będzie się rozgrywać 600 lat po wydarzeniach ukazanych w znanej nam doskonale trylogii i przedstawi nam zupełnie nowych bohaterów z rodu Ryderów. Rozgrywka po raz pierwszy będzie rozgrywała się w otwartym świecie i zaoferuje nam również ponownie tryb multiplayer. Powrócą także słynne sceny seksu.

Potwierdzenie tej informacji można znaleźć na oficjalnym Twitterze Michaela Gamble, producenta serii.

Powyższą dyskusję zapoczątkowała jedna z graczek, pytając, kogo „będzie mogła przelecieć”. Odpowiedź, którą otrzymała, powinna ją usatysfakcjonować.

Tak wiele postaci. I będzie to naprawdę dobre ciupcianie.

W dalszej części dyskusji kolejni zainteresowani próbowali wybadać, czy będzie to „ciupcianie” na poziomie poprzednich odsłon serii, czy też dorówna naszemu rodzimemu Wiedźminowi, który zasłynął m.in. bezpruderyjnym podejście do kwestii erotyki. Niestety, tutaj już wielu szczegółów uzyskać się nie udało...

Nasza gra jest przeznaczona dla dorosłych.

Jak jednak słusznie zauważył gracz, podobne ograniczenia wiekowe miały już poprzednie Mass Effecty, a ich sceny seksu to - jego zdaniem - poziom Jane Austen w porównaniu do Wiedźmina 3: Dzikiego Gonu.

Jak będzie w rzeczywistości, przekonamy się już wkrótce. Mass Effect: Andromeda pojawi się na rynku już 23 marca 2017 roku w wersjach na PC oraz konsole PlayStation 4 i Xbox One.

Jakub Gańko Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.