"Tylko świnie siedzą w masce w kinie" - reżyser "Asymetrii" zapowiada, że film nie trafi do kin

Konrad Niewolski to kontrowersyjny reżyser "Symetrii". Po latach stworzył drugą część swojego słynnego filmu. Produkcja nie trafi do kin przez koronawirusa.
Pandemia koronawirusa to niezmiernie ważne wydarzenie w historii XXI wieku, o którym można mówić na wielu płaszczyznach - medycznej w kontekście zjawiska pandemii i setek ofiar śmiertelnych COVID-19, gospodarczej, ponieważ przyhamowała działanie w niemal wszystkich branżach, ale również socjologicznej, bo ukazała, jak wiele na świecie jest osób, nie wierzących nauce. Ten artykuł będzie dotyczył dwóch ostatnich aspektów.
Konrad Niewolski protestuje - "Asymetria" nie trafi do kin
W 2003 roku w polskich kinach pojawił się film "Symetria". Mocny w swoim przekazie dramat rozgrywający się w więzieniu wstrząsnął widzami dzięki sugestywnym zdjęciom i umiejętnej grze aktorskiej mało wówczas znanego Borysa Szyca. Reżyserem tej produkcji jest Konrad Niewolski, który w owym czasie jawił się jako młody i zdolny twórca. Sam filmowiec wróżył sobie przyszłość w Hollywood. Niestety czas pokazał, że "Symetrię" można traktować jako wypadek przy pracy. Kolejne filmy Niewolskiego - "Job, czyli ostatnia szara komórka" oraz "Palimpsest" ukazały się w 2006 roku i zostały ocenione przez widzów i krytyków jako tytuły co najwyżej średnie. Potem reżyser zniknął na 11 lat. Powrócił w 2017 roku z "Labiryntem świadomości", który został okrzyknięty jedną z najgorszych produkcji roku.
Kiedy Niewolski zapowiedział, że szykuje się do stworzenia kontynuacji "Symetrii" w świecie polskiego kina zawrzało. Wielu widzów pamiętnego filmu sprzed niemal 20 lat miało nadzieję, że filmowiec powróci do formy ze swojego debiutu.
Wybuch pandemii koronawirusa spowodował, że większość planów zdjęciowych stanęła. Wyjątkami były filmy Patryka Vegi i Konrada Niewolskiego. W marcu 2020 roku Niewolski opublikował w sieci zdjęcie z planu "Asymetrii". Swoją decyzję tłumaczył tym, że jego zdaniem żadnej pandemii nie ma, a COVID-19 to jedynie zasłona dymna wykorzystywana przez tajemne siły, które w rzeczywistości rządzą światem. Porównał też reakcję społeczeństwa na koronawirusa do paniki towarzyszącej słynnemu słuchowisku z lat 30. pod tytułem "Wojna światów".
Dzięki decyzji reżysera "Asymetria" jest już gotowa i czeka na premierę, ale nie trafi do kin, o czym poinformował sam Niewolski za pośrednictwem mediów społecznościowych. Decyzja została podjęta z "troski" o widzów.
Reżyser zamieścił grafikę z napisem "Tylko świnie siedzą w masce w kinie", który odnosi się do tytułu artykułu z 1942 roku z konspiracyjnego pisma "Biuletyn Informacyjny", w którym opisano propagandę nazistów sączoną Polakom przez nazistów za pomocą kina. Zresztą w jednym z filmów zamieszczonych na Instagramie Niewolski wyjaśnił genezę sparafrazowanego hasła.
Niewolski zapowiedział, że "Asymetria" będzie dostępna tylko za pośrednictwem usługi pay per view. Na razie nie zdradził jednak, do jakiego serwisu trafi jego film.
Wielu miłośników kina poczuło się urażonych słowami reżysera. W lipcu 2020 roku otworzono ponownie kina na terenie całej Polski. Obowiązują w nich jednak zasady przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się COVID-19, między innymi widzowie muszą dezynfekować ręce oraz przebywać na sali podczas seansu w maseczkach ochronnych. Niewolski nie jest zwolennikiem takich rozwiązań, więc zadecydował, że jego nowy film nie trafi do multipleksów.
"Asymetria" - kiedy premiera?
Film trafi do kin w okresie 13-15 listopada 2020 roku. Będą to jednak zamknięte pokazy zarezerwowane dla nielicznych osób. Według zapowiedzi Niewolskiego, podczas seansów nie będzie trzeba mieć na twarzy maseczki. W "Asymetrii" w rolach głównych wystąpili Mikołaj Roznerski, Paulina Szostak, Danuta Stenka, Jan Frycz, Marek Molak, Piotr Fronczewski oraz Popek. Nie wiadomo, czy data kinowa "Asymetrii" będzie pokrywać się z datą debiutu filmu na platformach streamingowych.
Konrad Niewolski - kim jest kontrowersyjny reżyser?
O Niewolskim było cicho niemal przez dekadę. W kwietniu 2018 roku udzielił wywiadu dla podcastu Czerwona Kartka. Podczas rozmowy mówił trochę o swojej karierze filmowej, ale szybko temat przeszedł na wszelkiego rodzaju teorie spiskowe (nawet te, wzajemnie się wykluczające ), których Niewolski jest zwolennikiem. Prowadzący - raper Red i jego gość, poruszyli takie zjawiska jak Reptilianie, UFO, New World Order, Grupa Bilderberg, Masoni, fałszywe lądowanie na Księżycu nakręcone rzekomo przez Stanleya Kubricka i wiele innych szokujących, ale nie mających nic wspólnego z nauką i faktami tez, stawianych przez prowadzącego i jego gościa z największą powagą. Niewolski podczas wywiadu wyznał również, że ostatnie lata spędził na studiowaniu kabały.
Odcinek Czerwonej Kartki cieszył się ogromną popularnością i Niewolski był gościem Reda kilkukrotnie. Ostatnie spotkanie miało miejsce 19 stycznia 2020 roku.
Biorąc pod uwagę publiczne wypowiedzi Niewolskiego, trudno się dziwić, że filmowiec nie wierzy w istnienie pandemii i widzi w niej tajny spisek. Czy jego fascynacja teoriami spiskowymi pojawi się w "Asymetrii"? Przekonamy się już niedługo.
Zobacz też: 19 najbardziej absurdalnych teorii spiskowych dotyczących koronawirusa
Oceń artykuł