W „Assassin’s Creed Odyssey” pojawił się Easter egg z filmu „Black Panther”

Sergiusz Kurczuk
05.10.2018 15:46
W „Assassin’s Creed Odyssey” pojawił się Easter egg z filmu „Black Panther” Fot. kadr z filmu Black Panther, materiały promocyjne

Okazuje się, że gra „Assassin’s Creed Odyssey” to nie tylko gratka dla miłośników starożytnej Grecji, ale również fanów filmu „Black Panther”. 

5 października 2018 roku odbyła się oficjalna premiera najnowszej części serii „Assassin’s Creed”. Tym razem gracz zostanie przeniesiony do starożytnej Grecji, gdzie stanie oko w oko z największymi wojownikami Aten i Sparty. Nowością gry są elementy rodem z RPG, dzięki którym gracz będzie miał większy wpływ na otaczający go świat i historię stworzoną przez twórców. Chociaż gra została udostępniona stosunkowo niedawno, bystroocy fani już znaleźli jeden ze smaczków ukrytych przez autorów „Assassin’s Creed Odyssey”. Chodzi o dość jasne nawiązanie do hitu Marvel Studios „Black Panther”.

„Assassin’s Creed Odyssey” - Easter Egg z „Black Panther”

Na kanale YouTube serwisu IGN pojawiło się ciekawe wideo, udowadniające, że twórcy gry są fanami filmu wyreżyserowanego przez Ryana Cooglera z Chadwickiem Bosemanem w tytułowej roli. Okazuje się, że w nowym „Assassin’s Creed” pojawia się scena rodem z „Black Panthera”. Zresztą zobaczcie sami.

Jak widać, w grze pojawia się fragment, w którym możemy zobaczyć potyczkę między T'Challą i Killmongerem zaprezentowaną w filmie o królu Wakandy. Zgadza się nie tylko otoczenie w postaci skalistego wodospadu, ale również rytuał, w wyniku którego Wakandczycy wybierali nowego Black Panthera i władcę swojego państwa. W tle stoją kibicujący ludzie, przypominający rodzinę filmowego protagonisty. Co ciekawe, gracz może przerwać święty pojedynek... zrzucając walczących z wodospadu kopniakiem, którego nie powstydziłby się sam Leonidas. Ciekawe, czy po pokonaniu obu kandydatów na króla, można zostać władcą Wakandy?

Prawdopodobnie to nie jedyny smaczek, ukryty w „Assassin’s Creed Odyssey” przez twórców. Gra dopiero co pojawiła się na sklepowych półkach, więc na inne Easter eggi będziemy musieli trochę poczekać, chociaż to zapewne kwestia kilku dni. 

Sergiusz Kurczuk Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.