W Pokemon „Ultra Sun” i „Ultra Moon” znajduje się przedmiot przeznaczony tylko dla dorosłych

Bynajmniej omawianym przedmiotem nie są kluczyki do samochodu, czy rachunek za prąd. Gracze otrzymują od jednej z postaci Różowy Płatek, który wizualnie wygląda jak... zatyczka analna. Drogie Nintendo, czy tak wypada?
Starsi gracze mogą dostać rumieńców na twarzy, kiedy zobaczą przedmiot Pink Petal podczas rozgrywki w Pokemony „Ultra Moon” i „Ultra Sun”. Wszystko przez to, że różowy płatek przypomina wizualnie seks-gadżet.
W jaki sposób można otrzymać kontrowersyjny przedmiot? Tu akurat większej filozofii nie ma - jest to jeden z przedmiotów, który otrzymujemy w ramach głównej fabuły. Mianowicie, w tych odsłonach kieszonkowych potworków zamiast odznak, kolekcjonujemy wspomniane płatki. Ów różowy jest nagrodą za pokonanie jednej z Kapitanów Prób, Miny, która posługuje się Pokemonami typu Fairy.
Tak za to prezentuje się Pink Petal w grze:
Całej sytuacji niewątpliwie nie pomaga wyraz twarzy Miny, który sugeruje, że postać nie przejmuje się za bardzo tym, iż przekazuje 11-letniemu bohaterowi zatyczkę analną jako nagrodę. Po otrzymaniu tak zwanego „płatka”, gracze mają otwartą furtkę do kolekcjonowania następnych płatków, które tym razem wyglądają faktycznie jak część kwiatka, a nie jak zabawka z sypialni niektórych dorosłych.
Pink Petal nie pozostaje w inwentarzu gracza przez całą grę. Po zebraniu wszystkich siedmiu płatków gracze mogą użyć Rainbow Flower, który zwabia Pokemona-bossa, Totem Ribombee. Po pokonaniu totemu, gracze otrzymują przedmiot Fairium-Z, który daje możliwość użycia specjalnych ruchów Z typu Fairy.
Mimo, że przedmiot nie jest stałą częścią inwentarza naszego bohatera, to lekki niesmak pozostaje. Myślicie, że Nintendo posunęło się za daleko?
Oceń artykuł