W stronę Ziemi pędzi asteroida. NASA podało kiedy czeka nas "powtórka z katastrofy tunguskiej"

Odkryto groźną asteroidę pędzącą w kierunku Ziemi. Za niecałe 2 lata może zniszczyć całe miasto
W bliskim otoczeniu Ziemi obserwuje się ponad 17 tysięcy planetoid, w tym ponad 1800 potencjalnie niebezpiecznych asteroid. Kolejne zderzenie Ziemi z takim obiektem pozostaje więc tylko kwestią czasu. Tylko w 2019 roku NASA zarejestrowała 31 asteroid, które minęły naszą planetę w odległości mniejszej niż odległość z Ziemi na Księżyc.
NASA podało kiedy czeka nas "powtórka z katastrofy tunguskiej"
Tym razem badacze z NASA i ESA wytypowali asteroidę, która stwarza największe ryzyko kolizji z Ziemią spośród wszystkich obiektów znajdujących się blisko naszej planety. NASA podało również potencjalną datę zderzenia.
Za potencjalnie niebezpieczny obiekt uważa się kometę lub asteroidę, która ma co najmniej 150 metrów średnicy i znajduje się w odległości nie większej niż 7,48 miliona kilometrów od Ziemi. Obiekt 2022 AE1 został odkryty 6 stycznia 2022 w Obserwatorium Mount Lemmon w amerykańskim stanie Arizona, Wtedy znajdował się w odległości 0,09 AU (13 milionów km) od Ziemi.
Kilkudniowe pomiary wykazały, że planetoida ma średnicę miedzy 54 a 120 metrów, porusza się z prędkością 19,83 km na sekundę i przeleci bardzo blisko Ziemi. Chociaż większość ciał niebieskich zbliży się do Ziemi w bardzo bezpiecznych odległości, NASA ostrzega, że jedna z nich poleci naprawdę blisko naszej planety. 13 stycznia NASA i Europejska Agencja Kosmiczna nadały ciału niebieskiemu pierwszy stopień w skali Torino. Zdaniem NASA prawdopodobieństwo zderzenia wynosi obecnie 1 do 1700.
Jak wynika z obliczeń obu agencji, potencjalna kolizja może nastąpić 4 lipca 2023 roku o godzinie 18:28 czasu polskiego.
Rosyjska agencja prasowa RIA Novosti poinformowała, że rozmiary 2022 AE1 są porównywalne z wielkością obiektu, który w czerwcu 1908 roku spowodował katastrofę tunguską na Syberii.
Rosyjscy badacze zaznaczają jednak, że obiekt, który uderzył w Syberię był mniejszy niż 2022 AE1 (miał maksymalnie 50 m) oraz poruszał się wolniej (15 km/s). 2022 AE1 jest w stanie zniszczyć duże miasto.
Agencje kosmiczne wciąż starają się znaleźć wszystkie obiekty, które w dającej się przewidzieć przyszłości mają szansę na kolizję z Ziemią. Skatalogowano tysiące asteroid, praca wciąż jeszcze jest daleka od zakończenia.
Czy zastanawialiście się kiedykolwiek, co by się stało, gdyby w centrum Warszawy uderzyła asteroida? Średniej wielkości asteroida mogłaby zniszczyć życie na Ziemi i spowodować koniec świata, jaki znamy. W jakich okolicznościach doszłoby do globalnej tragedii?
Źródło: TwojaPogoda.pl / ESA / NASA
Oceń artykuł