WHO przestrzega. Popularny błąd w noszeniu maseczek

Przedstawiciel Światowej Organizacji Zdrowia zaapelował do użytkowników maseczek ochronnych. Poinformował, jak w prawidłowy sposób ich używać.
W Polsce od kilku tygodni wzrasta liczba zachorowań na COVID-19. Minister zdrowia, Łukasz Szumowski ostrzega, że statystyki wkrótce pójdą w górę znacznie gwałtowniej. Polacy podzielili się na tych, którzy sumiennie przestrzegają domowej kwarantanny i tych, którym potrzeba kolejnych dowodów na potwierdzenie powagi sytuacji.
Błędy w noszeniu maseczek. WHO przestrzega
Jak donosi Światowa Organizacja Zdrowia, również osoby, które starają się być ostrożne w czasach pandemii, popełniają podstawowe błędy w stosowaniu środków chroniących przed chorobą. Przedstawiciel WHO odniósł się do notorycznych błędów w noszeniu maseczek ochronnych.
Dr Michael Ryan, dyrektor do spraw kryzysowych w WHO zaapelował w oficjalnym oświadczeniu, aby każdy posiadacz maseczek ochronnych zrezygnował z noszenia ich w domu. Specjalista podkreślał, że zużywają się one niezwykle szybko, a wśród lekarzy czy pielęgniarek nadal ich brakuje. Podkreślił, że tego typu środki ochrony powinny nosić osoby, które opiekują się chorymi lub sami źle się czują.
Ponadto łatwo zauważyć podstawowe błędy w stosowaniu wspomnianych przez WHO masek. Zanim założymy osłonę na twarz czy ręce, należy dokładnie umyć i odkazić dłonie. Jeśli tego nie zrobimy, z łatwością przeniesiemy bakterie prosto na przedmiot, który miał nas chronić. Takie działanie chociaż częste, mija się z celem.
Jak czytamy na who.int, oficjalnej stronie Światowej Organizacji Zdrowia, szacuje się, że co miesiąc potrzeba 89 milionów masek medycznych do walki z COVID-19. Jeśli chodzi o rękawiczki liczba wzrosła do 76 milionów. Zapotrzebowanie światowe na okulary ochronne to 1,6 miliona gogli miesięcznie. Aby zaspokoić popyt na środki ochrony osobistej WHO szacuje, że należy zwiększyć produkcję o 40 procent.
Zobacz też: Jarosław Gowin: "O normalności musimy zapomnieć na kilka lat”
Oceń artykuł