Zjawiskowy zwiastun Borderlands 3 przypomina o tym, co w życiu i grach najważniejsze

Jeśli łatwo się wzruszacie, przed obejrzeniem nowego trailera Borderlands 3 powinniście zaopatrzyć w spory zapas chusteczek. Niczego lepszego dziś raczej nie zobaczycie.
Gry komputerowe stały się ogromnym przemysłem, pod względem wartości dystansującym przychody z filmów kręconych przez Hollywood. „Avengers: Endgame” walczy o tył najbardziej kasowego filmu w historii, a twórcy Fortnite patrzą na to z wyrozumiałym uśmiechem, jako że Epic zarobił na swoim hicie znacznie więcej.
W samym 2018 roku najpopularniejsza gra battle royale przyniosła 2,4 mld dolarów przychodu. W 2019 Epic może zapewne liczyć na podobne osiągnięcie, co oznacza, że rekord „Avengers” zostanie pobity kilkukrotnie.
Gigantyczne pieniądze można także znaleźć w e-sporcie. Gracze podpisują milionowe kontrakty, turnieje kuszą coraz wyższymi nagrodami, a interes się kręci.
Podczas ekscytowania się słupkami i wykresami w arkuszach kalkulacyjnych coś chyba jednak zagubiono. Powód, dla których ludzie lubią grać w gry.
Borderlands 3 na zwiastunie pokazującym radość i szczęści grania z przyjaciółmi
Gry mają dawać radość. Goniąc za jak najlepszym wynikiem i rywalizując z innymi czasami o tym zapominamy, frustrując się, że nie wszystko idzie zgodnie z naszą myślą.
Twórcy Borderlands 3 proponują powrót do korzeni elektronicznej rozgrywki i nieskrępowanego cieszenia się przygotowanym dla nas światem. Pokazują też, że szczęśliwe chwile smakują najlepiej, jeśli dzielone są z przyjaciółmi.
Czy granie w Borderlans 3 rzeczywiście będzie tak fajne, jak prezentuje nowy zwiastun, będziemy się mogli dowiedzieć już we wrześniu 2019 roku. Gra pojawi się w wersji na konsole PlayStation 4, Xbox One oraz komputery PC.
Zobacz także: Twórcy Borderlands 3 ukryli sekrety na oficjalnej grafice okładki
Oceń artykuł