Afera z waginami - Wiedźmin 3 ma zbyt realistyczne genitalia? Twórcy szykują zmiany

Wiedźmin 3: Dziki Gon doczekał się w grudniu next-genowej aktualizacji, która poprawiła wiele rzeczy, a także dodała kilka interesujących... "smaczków".
Wiedźmin 3: Dziki Gon ma zbyt realistyczne waginy?
Już od 14 grudnia 2022 roku do pobrania dostępna jest odświeżona wersja Wiedźmina 3: Dziki Gon, która jest bezpłatna dla posiadaczy oryginalnej gry. Wprowadzone zmiany dotyczą tekstur i poprawek graficznych, nowych rozwiązań gameplayowych (nowe skróty klawiszowe dla graczy korzystających z padów, a także przybliżona kamera) oraz ustawień dot. dostępności (jak m.in. dostosowanie wielkości czcionek).
Next-genowa wersja Wiedźmina 3 dodała do gry też bardziej ukryte i subtelniejsze zmiany, takie jak realistyczne kobiece genitalia na modelach niektórych potworów, czy rysunków. Okazuje się, że było to niedopatrzenie ze strony CD Projektu i deweloperzy zamierzają naprawić tę "wpadkę".
Waginy najwyraźniej pojawiły się w grze już na grudniową premierę next-genowej aktualizacji, ale światło dzienne ujrzały dopiero niedawno. Najpewniej dlatego, że trudno je zlokalizować i wiele osób mogło na nie kompletnie nie zwrócić uwagi - Reddit donosi, że widać je na ludzkich postaciach wiedźm z Krzywuchowych Moczarów.
Inne genitalia zauważyła natomiast redakcja Kotaku, która wspomina w swoim artykule o podobnej sytuacji z bruxą, czyli jedyną wampirzycą, która występuje w nagiej postaci - znaleziska znajdziecie na Reddicie (musicie mieć jednak konto +18).
Jak zauważają członkowie mediów, w oryginalnej wersji Wiedźmina 3 krocza tych postaci były zaprojektowane tak, jak lalki Barbie - były po prostu całkowicie gładkie. Sprawą zajęło się wspomniane Kotaku, które poprosiło CD Projekt Red o komentarz.
Według CDPR dodanie realistycznych wagin do gry było "niezamierzone" i modele zostaną zmienione:
Wersja next-genowa gry Wiedźmin 3: Dziki Gon zawiera kilka modów stworzonych przez społeczność, które nie zostały stworzone przez CD Projekt Red, a także wiele ulepszeń stworzonych i zaimplementowanych przez studio wewnętrznie.
Połączenie wszystkiego razem było skomplikowanym procesem, a tekstury, o których mowa, są niezamierzonym efektem obecnym w wersji premierowej. Pracujemy nad rozwiązaniem tego problemu.
Oceń artykuł