Bohaterowie „Gry o tron” jako postacie Disneya na ilustracjach Combo Estudio

Artyści z Rio de Janeiro postanowili dokonać ciekawego zderzenia dwóch zupełnie różnych światów i wykorzystując stylistykę animacji Disneya, narysować bohaterów „Gry o tron”. Efekt? Bardzo interesujący.
Zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądałaby historia przedstawiona w „Grze o tron”, gdyby zamiast stacji HBO, opowiadał ją Disney? Nie jest to przecież aż tak nieprawdopodobne, skoro wytwórnia sięgała już po opowieści o odcinanych palcach („Kopciuszek”), gwałtach („Śpiąca królewna”), a nawet zjadaniu bijących jeszcze serc zwierząt („Królewna Śnieżka”). Wystraczyłoby więc tylko trochę podrasować historie Daenerys, Jona Snow, Tyriona czy Cersei, następnie NARYSOWAĆ je w odpowiednim stylu, dodać kilka piosenek... Et voila! Disneyowska „Gra o tron” gotowa.
Wyobrażenie to postanowili przenieść na swoje ilustracje artyści współpracujący z brazylijskim studiem Combo Estudio. Fernando Mendonça i Anderson Mahanski nie tylko narysowali bohaterów „Gry o tron” kreską przypominającą animacje Disneya, lecz także umieścili ich w złagodzonych, iście disneyowskich sytuacjach. Zabrakło jedynie piosenek. Ale i tak warto zobaczyć:
Daenerys i jej smoczy przyjaciel
Gdyby Daenerys była księżniczką Disneya, jej smoki na pewno byłyby pociesznymi, sympatycznymi kompanami.
Jon Snow kochający zwierzątka
Jon Snow jako książę z zimowej krainy, w której kochają go wszystkie zwierzęta? Czemu nie!
Zabawny Tyrion
Gdyby Tyrion Lannister był postacią z bajki Disneya, zapewne pełniłby tę samą rolę, co Timon z „Króla Lwa”, Płomyk z „Pięknej i Bestii” czy któryś z krasnoludków.
Cersei jako zła królowa
Cersei jako klasyczna zła królowa w „Grze o tron” nie musiałaby przechodzić wielkiej metamorfozy stając się złą królową z Disneya.
Przygody Brana i Hodora
Któż nie chciałby się wybrać z tą radosną paczką w świat?
Niesforna Arya i Ogar
Tej małej złośnicy na pewno przydałaby się niejedna lekcja surowego Ogara!
Biały Wędrowiec prosto z „Krainy Lodu”
Gdyby Disney przeniósł na ekran „Grę o tron”, w finale Nocny Król zaśpiewałby razem z Elsą „Mam tę moc”.
Lord Varys i jego ptaszyny
Taki Lord Varys z pewnością pomógłby wydostać się z lasu i znaleźć drogę do domu niejednej księżniczce Disneya.
Melisandre jako zła wiedźma
Nic dodać nic ująć. No może poza paleniem małych dziewczynek na stosie...
Góra i Oberyn grają w „Zgadnij kto to?”
Wisienka na torcie. Krwawa bitwa w wersji disneyowskiej nie mogłaby wyglądać inaczej.
Po obejrzeniu powyższych ilustracji nie tylko zastanawiamy się, jak wyglądałaby „Gra o tron” w wykonaniu Disneya, ale NAPRAWDĘ chcielibyśmy ją obejrzeć. Niestety, póki co musimy zadowolić się oryginalnym serialem HBO, którego ósmy i ostatni sezon trafi na ekrany w 2019 roku.
Oceń artykuł