Pokemony i SpongeBob wcale nie ogłupiają dzieci. Jak pokazują nowe badania, jest wręcz przeciwnie

02.02.2023 16:22
Pokemony i SpongeBob wcale nie ogłupiają dzieci. Jak pokazują nowe badania, jest wręcz przeciwnie Fot. IMAGO/Andreas Beil/Imago Sport and News/East News

Bajki od wielu lat uważane są za coś, co "ogłupia" dzieci. I definitywnie takie produkcje istnieją - jest jednak mnóstwo takich, które znacznie poszerzają średni zasób słownictwa u najmłodszych.

Pokemon i SpongeBob wcale nie ogłupiają dzieci. A przynajmniej pod względem lingwistycznym

W dobie streamingu, oglądania na urządzeniach mobilnych i wszechobecności internetu, dzieciaki spędzają mnóstwo czasu przed różnego rodzaju ekranami. Według badań Business Name Generator, amerykańskie dzieci spędzają średnio 3 godziny dziennie na oglądaniu telewizji.

Polecamy

To sprawia, że siedem na dziesięcioro ankietowanych rodziców jest nieco zaniepokojonych tym, ile czasu dzieciaki poniżej 12 roku życia spędzają przed telewizorem. Natomiast trójka na dziesięcioro jest bardzo zaniepokojona tym wynikiem.

Badania doktorantów psychologii w zakresie wpływu telewizji na dzieciaki wskazały jednak, że znacznie bardziej ważna jest jakość tego, co oglądają dzieci, niż ilość spędzonego na to czasu. 

Dlatego też wspomniane BNG postanowiło przeprowadzić własne niezależne badania związane z lingwistyczną stroną telewizji dla dzieci. Badacze przyjrzeli się więc 30 najlepiej ocenianym produkcjom z kategorii "rodzinne" i programom przeznaczonym dla osób poniżej 14. roku życia - i to zarówno tym nowszym, jak i klasykom z lat 90. - na IMDb, a następnie skupili się na liczeniu unikalnych zwrotów na 1000 użytych słów.

BNG wyszło bowiem z założenia, że czym bardziej zróżnicowany jest język bajek, tym większa jest szansa na rozwinięcie umiejętności lingwistycznych dzieciaków. Niektóre wyniki są zaskakujące, ponieważ pierwsze miejsce zajął "SpongeBob Kanciastoporty", który 20 lat po premierze nadal jest uwielbiany przez nie tylko oryginalnych fanów, ale też coraz nowsze pokolenia.

Polecamy

Z wyników badań dowiadujemy się, że przeciętnie hit Nickelodeona korzysta z 213 unikalnych zwrotów na 1000 użytych słów. Następna w kolejce była "Rodzinka od środka" z Jenną Ortegą w roli głównej (212 unikalnych słów), a następnie "The Dragon Prince" od Netflixa z wynikiem 204 słów.

Niżej na liście znalazły się również wspomniane w tytule "Pokemony", które korzystają ze 158 unikalnych słów. Pełna lista prezentuje się następująco:

vocal Fot. materiały prasowe/BNG

Z każdego serialu przeanalizowano łącznie około 25 tysięcy słów, korzystając z transkrypcji scenariuszy z usuniętymi onomatopejami.

Polecamy
Kamil Kacperski
Kamil Kacperski Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.