Twitter może upaść, bo pracownicy nie chcą realizować planów Elona Muska

18.11.2022 14:32
Twitter może upaść, bo pracownicy nie chcą realizować planów Elona Muska Fot. Michael Gonzalez/Getty AFP/East News

Od kilku tygodni w biurach Twittera dzieją się podobno dantejskie sceny - wszystko przez to, że oficjalnie właścicielem platformy został Elon Musk, który bardzo szybko wprowadził w życie spore zmiany.

Twitter upada przez niechęć pracowników do Elona Muska?

Jak podaje Platformer, Twitter zamknął wszystkie swoje biura i zawiesił dostęp pracowników do budynków firmy. Zbyt dużo detali na ten temat nie ma, ale według wydawców portalu, Elon Musk "jest przerażony tym, że pracownicy mogą potencjalnie przeprowadzić wewnętrzny sabotaż firmy". Normalna praca ma zostać wznowiona 21 listopada 2022 roku.

Polecamy

Taki stan rzeczy ma być spowodowany ultimatum, które Musk podobno wystosował wobec swoich pracowników - albo dołączają do jego "ekstremalnie hardcore'owego Twittera 2.0" albo żegnają się z firmą. The Verge podaje, że duża część pracowników odmówiła, a ci, którzy zostali, boją się, że jest naprawdę wysoka szansa na upadek platformy.

Od momentu przejęcia Twittera przez Muska minęło raptem kilka tygodni, ale miliarder nie próżnował, wprowadzając serię zmian w platformie. Dla użytkowników najważniejsze jest to, że od teraz za 8 dolarów miesięcznie można kupić znacznik weryfikacji, który niegdyś był przyznawany jedynie źródłom informacji, osobom publicznym, portalom, dziennikarzom, czy organizacjom rządowym.

Ci którzy postanowili nie płacić Muskowi, stracili swoje "ptaszki" przy nazwie użytkownika, a inni po prostu opuścili platformę - jak na przykład Stephen King. Przy okazji doprowadziło to już do kilku kuriozalnych sytuacji, w których ludzie zaczęli się podszywać pod znane marki, czy celebrytów, a chaos organizacyjny sprawił, że z Twittera uciekło mnóstwo reklamodawców. 

Polecamy

Jeszcze większe zamieszanie było za kulisami Twittera. Nowy szef z miejsca wyrzucił sporą część kadry, co okazało się być strzałem w stopę - portale informowały, że po zaledwie kilku dniach część pracowników dostała podobno ofertę powrotu do firmy, ponieważ okazali się być bardziej znaczący dla działania platformy, niż wcześniej przypuszczano. To, jak się pewnie domyślacie, spowodowało ogromny chaos wewnątrz struktur Twittera.

Musk nie bawił się również z pracownikami, którzy jawnie krytykowali go na Twitterze albo na firmowym Slacku - część z nich została zwyczajnie wyrzucona, kiedy wdawali się w internetową dyskusję ze swoim szefem. Często w sprzeczkach miliarder wytykał pracownikom, że krytyka krytyką, ale po zapoznaniu się z ich dokonaniami, ci po prostu słabo wykonywali swoje obowiązki (a przynajmniej tak sam tłumaczył). 

Zmianom uległa również firmowa stołówka, która serwowała darmowe posiłki dla biurowych pracowników. Catering został wycofany, co (całkowicie zrozumiale) spotkało się z ogromną krytyką ze strony pracowników.  

Krótko mówiąc dzieje się dużo, ale Twitter nadal (stan na wczesne popołudnie 18 listopada 2022 roku) stoi i działa. Na razie.

Polecamy
Kamil Kacperski
Kamil Kacperski Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.