Youtuber obraził szefa narkotykowego gangu. Za ten film go rozstrzelano
17-letni gwiazdor meksykańskiego internetu powiedział podczas transmisji po pijaku kilka słów za dużo. Parę dni później już nie żył - policja doliczyła się w jego ciele 15 kul. To nie serial „Narcos” - to wydarzyło się naprawdę.

Podczas transmisji z pijackiej imprezy - youtuber i „instagramowicz” noszący pseudonim „El Pirata de Culiacan” specjalizował się w tego typu nagraniach - nastolatek na celownik wziął sobie gangstera „El Mencho”, naprawdę nazywające się się Nemesio Ocegera Cervantes.
Uchodzi on za jednego z najbardziej niebezpiecznych i bezwzględnych przestępców w rejonie Culiacan - a więc okolicy, w której bawił się celebryta.
Wyrok śmierci 17-latek otrzymał za jedno zdanie, brzmiące „El Mencho a mí me pela la verga”. Mówiąc oględnie - powiedział, że szef gangu może mu zrobić fellatio.
Tak wygląda filmik, który nastolatek przypłacił życiem:
Juan Luis Lagunas Rosales - tak nazywał się youtuber - wypowiedział te słowa po pijaku, nie zostało to jednak uwzględnione najwyraźniej jako okoliczność łagodząca. Kilka dni później do lokalu, w którym nastolatek jadł posiłek, wparowali zamaskowani napastnicy i oddali do internetowego celebryty serię strzałów.
Trafiło go od 15 do 18 kul (obrażenia były tak duże, że policja nie miała pewności) - ciało udało się zidentyfikować dzięki charakterystycznym tatuażom, którymi 17-latek ozdobił sobie ramiona.
Na pogrzeb gwiazdy przyszły tłumy:
Oficjalnie policja informuje, że wciąż jeszcze toczy się dochodzenie w sprawie zabójstwa i rozważane jest wiele możliwości - zemsta obrażonego szefa gangu jest tylko jedną z nich.