10 ciekawostek o "Szklanej pułapce" z okazji 30. urodzin filmu

W 2018 roku mija 30 lat od premiery kultowego filmu akcji "Szklana pułapka" z Bruce'em Willisem i Alanem Rickmanem w rolach głównych. Oto 10 ciekawostek o świątecznej produkcji.
Tak, dobrze przeczytaliście - świątecznej produkcji. Tak twierdzą sami twórcy, którzy w grudniu 2018 roku oficjalnie nazwali "Szklaną pułapkę" filmem świątecznym. Rozważania fanów po 30 latach nareszcie doczekały się konkluzji i dzięki temu możemy bezproblemowo mówić o najlepszym filmie świątecznym wszech czasów.
"Szklana pułapka" zapisała się jednak w historii kina nie tylko przez "świąteczny klimat", ale również dzięki łatwym do zapamiętania dialogom, świetnym scenom akcji, dobrej roli głównego antagonisty, którego brawurowo zagrał świętej pamięci Alan Rickman, a także prostemu, ale jakże skutecznemu scenariuszowi. Skalę sukcesu "Szklanej pułapki" pokazuje również to, że 30 latach po premierze oryginału, Hollywood wciąż planuje sequele produkcji - już niedługo zobaczymy "Szklaną pułapkę 6", w której Bruce Willis ponownie wcieli się w Johna McClane'a, a my będziemy mogli poznać dokładniej jego historię, dzięki długim flashbackom, w których głównego bohatera zagra nowy, wybrany przez samego Willisa, młody aktor.
Ciekawostki dotyczące Szklanej pułapki
A wiecie, że "Szklana pułapka" mogła wyglądać zgoła inaczej? Wiedzieliście o tym, że Johna McClane'a początkowo miał zagrać Clint Eastwood? Jeżeli nie, to dobrze trafiliście, ponieważ przedstawimy wam 10 ciekawostek o "Szklanej pułapce", których do tej pory (prawdopodobnie) nie znaliście.
1. Bruce Willis nie miał grać głównej roli
A to wszystko dlatego, że prawa do ekranizacji książki "Nothing Lasts Forever", na której bazuje "Szklana pułapka", miał Clint Eastwood. Aktor planował na początku lat 80. obsadzić siebie w roli gliniarza, ale w wyniku różnych przewrotów rola trafiła w końcu do Bruce'a Willisa. On również nie był pierwszym kandydatem do grania McClane'a - angaż miał przypaść m.in. Harrisonowi Fordowi, Melowi Gibsonowi, czy nawet Frankowi Sinatrze. Padło jednak na Bruce'a Willisa i po latach raczej nikt nie ma z tym problemów.
2. Sam Neill jako Hans Gruber?
Tak, początkowo ikonicznego terrorystę miał zagrać inny brytyjski aktor, Sam Neill, który kilka lat później wystąpił w "Jurassic Parku" i "Jurassic Parku 3". Artysta odrzucił jednak propozycję i w ten sposób rola trafiła w końcu do Alana Rickmana, dla którego "Szklana pułapka" okazała się jednym z największych sukcesów w karierze.
3. Nakatomi Plaza to w rzeczywistości siedziba Century Fox
Główne lokalizacja, w której odgrywa się większość filmu, to tak naprawdę siedziba studia odpowiedzialnego za "Szklaną pułapkę". O dziwo, sceny odbywające się na placu budowy ostatnich pięter również były kręcone w Fox Plaza, ponieważ w rzeczywistości budynek nie był jeszcze ukończony. To się nazywa sposób na ograniczenie budżetu i niewydawanie pieniędzy na wypożyczenie czyjegoś budynku. Sprytne, naprawdę sprytne.
4. Na plakacie początkowo nie było Bruce'a Willisa
Pierwotnie materiały promocyjne pokazywały tylko i wyłącznie budynek, w którym rozgrywała się akcja "Szklanej pułapki". Wszystko dlatego, że wówczas Bruce Willis nie był ani specjalnie znany, ani specjalnie lubiany. Dlatego też twórcy postanowili promować film nowoczesnym drapaczem chmur. Dopiero po premierze i sukcesie box-offisowym, studio postanowiło zmienić plakaty i umieścić na nich twarz Bruce'a Willisa.
5. Sceny strzelanin z Hansem Gruberem były kręcone bez twarzy Alana Rickmana
A to wszystko dlatego, że aktor miał niekontrolowany odruch, przez który zamykał oczy podczas oddawania strzałów. Twórcy stwierdzili, że nie wygląda to zbyt przerażająco i nieco psuje wizerunek Grubera. Postanowili więc oddzielnie nakręcić ujęcia ze strzelającą bronią i twarzą Rickmana, który wówczas mógł wczuć się w szwarc-charakter.
6. W niemieckiej wersji filmu Gruber ma inne imię
Niemcy już w latach 80. mieli dziwną tendencję do chodzenia pod prąd, jeśli chodzi o popularne filmy - w "Szklanej pułapce" zmienili imię Hansa Grubera na... Jacka Grubera. To i tak nie przebije jednak zmiany aktora podkładającego głos pod Pikachu w niemieckim zwiastunie "Detektywa Pikachu". Polecamy się z tym zapoznać.
7. Alan Rickman został oszukany przez kaskaderów
Początkowo w scenie upadku Hansa Grubera, Alan Rickman miał być ściągnięty na dół po odliczeniu do trzech. Jednak kaskaderzy i reżyser stwierdzili, że aby osiągnąć najszczerszą reakcję powinni oszukać aktora i zacząć sekwencję na dwa. Rickman kompletnie nie spodziewał się sprytnego rozwiązania ze strony załogi, dzięki czemu jego reakcja jest kompletnie naturalna. Z resztą nikt nie powinien mu się dziwić prawdziwego strachu - w końcu spadał nieprzygotowany z 6-metrowego modelu.
8. Fox Plaza stał się atrakcją turystyczną
Nakatomi Plaza/Fox Plaza stało się atrakcją turystyczną Los Angeles. Siedziba Century Fox stała się na tyle obleganą lokalizacją, że dla dobra pracowników, studio postanowiło wprowadzić absolutny zakaz robienia zdjęć budynkowi z zewnątrz.
9. Żonę Johna McClane'a początkowo miała grać gwiazda
I to taka z najwyższej półki - rola Holly McClane była oferowana m.in. Meryl Streep, Diane Keaton i Glenn Close. Jednak przez polecenie Bruce'a Willisa rola trafiła do Bonnie Bedelii.
10. Szklana pułapka jest ekranizacją książki
To ciekawostka z rodzaju tych ignoranckich, ale fakt, iż "Szklana pułapka" jest adaptacją książki "Nothing Lasts Forever" autorstwa Rockericka Thorpa, nie jest powszechnie znany. Co ciekawe ,"Nothing Lasts Forever" jest kontynuacją powieści "The First Deadly Sin", na podstawie której w 1980 roku powstał film o tym samym tytule. W produkcji głównego bohatera gra Frank Sinatra, dlatego też rola McClane'a była proponowana mu również w "Szklanej pułapce". Gościnnie w 'The First Deadly Sin" wystąpił też Bruce Willis, który gra przechodnia.
Oceń artykuł