A co gdyby Ben Affleck był młodszy? Fan postawnowił ująć lat Batmanowi
Pewien użytkownik Twittera za pomocą aplikacji FaceApp oraz Final Cut Pro postanowił nieco odmłodzić aktora wcielającego się w Mrocznego Rycerza. Zobaczcie efekty jego pracy.
O przyszłości Bena Afflecka w filmowym uniwersum DC mówi się nie od dziś. Aktor sam nie potrafi się zdecydować, czy wystąpi w kolejnych filmach. Wiemy też, że reżyser Matt Reaves, który tworzy solową produkcję o Batmanie, również nie potrafi odpowiedzieć na pytanie o przyszłość postaci w DCEU. Plotki głosiły, że Reaves chce obsadzić w roli młodszego aktora, a sama akcja miałaby się dziać jeszcze przed wydarzeniami z „Człowieka ze stali”. Kilka dni później te same doniesienia były dementowane, a fani wciąż nie wiedzą, co się dzieje z „The Batmanem”.
A co gdyby Ben Affleck jednak wcielił się w Batmana po raz kolejny? Na to pytanie postanowił odpowiedzieć użytkownik Twittera o imieniu Landon O'Reary, który za pomocą aplikacji FaceApp oraz Final Cut Pro przygotował klip, w którym cyfrowo odmłodził aktora. Scena pochodzi z filmu „Batman v Superman: Świt sprawiedliwości”. Zobaczcie efekty jego pracy:
Ben Affleck cyfrowo odmłodzony
Ta technika nie jest znana od dziś - cyfrowe odmłodzenie było już użyte w takich filmach, jak „Ant-Man” (tam Michael Douglas wrócił do lat 90.), czy w „Rogue One - A Star Wars Story”, w którym Carrie Fisher została cofnięta do czasów „Nowej nadziei” oraz komputerowo wygenerowano twarz Petera Cushinga, który wcielał się w gubernatora Tarkina. Są to oczywiście pojedyncze przykłady, które można mnożyć, jednak jedno jest pewne - coś takiego jest z całą pewnością wykonalne, zwłaszcza przy budżecie filmu superbohaterskiego.
Przypominając sobie jednak kombinowanie przy twarzy Henry'ego Cavilla, który w trakcie nagrywania dokrętek do „Ligi Sprawiedliwości” nosił pokaźny wąs, to może jednak lepiej będzie, jak Warner Bros. da sobie spokój z odmładzaniem Bena Afflecka i po prostu zatrudni do roli nowego aktora. Na razie oficjalnych informacji na temat „The Batmana” brak. DC jednak nie próżnuje - jeszcze w grudniu 2018 roku w kinach pojawi się „Aquaman”, w kwietniu 2019 roku „Shazam!”, natomiast w listopadzie 2019 roku będziemy mogli zobaczyć „Wonder Woman 1984”.
Oceń artykuł
