Agent Smith początkowo miał pojawić się w "Matriksie 4". Czemu tak się nie stanie?

Agent Smith z "Matriksa" to jedna z centralnych postaci oryginalnej serii. W czwartej części zabraknie antagonisty granego przez Hugo Weavinga, mimo że początkowo miał powrócić w nadchodzącym sequelu.
Kiedy po raz pierwszy pojawiła się informacja o produkcji filmu "Matrix 4", wielu fanów uznało ją za nieśmieszny żart. Z czasem okazało się jednak, że słynna seria rzeczywiście doczeka się kontynuacji. Mało tego, do obsady wrócą takie gwiazdy jak Keanu Reeves, Carrie-Anne Moss i Jada Pinkett Smith. Pojawiło się pytanie, co z Agentem Smithem, w któego wcielał się Hugo Weaving. Okazuje się, że tej postaci zabraknie.
"Matrix 4" - Agent Smith nie pojawi się w filmie
O tym, że Weaving nie powróci do swojej ikonicznej roli, było wiadomo już od dawna. Twórcy oraz sam aktor poinformowali o tym fakcie jakiś czas temu.
Fani nie znali jednak odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak się stało. Tym bardziej że początkowo Agent Smith miał powrócić w "Matriksie 4". Aktor skomentował sprawę w rozmowie z portalem Coming Soon.
Lana Wachowski zadzwoniła do mnie na początku zeszłego roku. Ja i Wachowski pracowaliśmy razem pięciokrotnie - nad trzema filmami "Matrix", "V jak Vendetta" i "Atlasem chmur". W ciągu wielu lat zjeździłem z nimi cały świat. Więc tak, Lana bardzo chciała, żebym zaangażował się w "Matriksa". Była nawet próba czytana z Keanu, Carrie, mną i kilkoma innymi osobami ze starej obsady.
Sprawa wyglądała więc niezwykle poważnie. Weaving, chociaż nie był do końca przekonany scenariuszem "Matriksa 4", zgodził się na udział w filmie.
Bardzo mi się podobał, ale nie byłem pewien co do pewnych fragmentów. Ostatecznie, porozmawialiśmy o tym i kiedy przyszła oferta od Warnera, powiedziałem "tak" i następnego dnia i gadałem z Laną.
Niestety plany Wachowski kolidowały z harmonogramem pracy aktora, który przez ostatnie miesiące występował na deskach National Theatre w Londynie. Umowa z teatrem została podpisana wcześniej, więc Weaving nie mógł zrezygnować z grania w sztukach. Z tego powodu był obecny na planie "Matriksa 4".
Myślałem, że moglibyśmy nakręcić moje sceny w maju, czerwcu i lipcu; rozmawialiśmy o pieniądzach, a oni negocjowali. Wszyscy mieliśmy swoje plany, ustalaliśmy daty i wszystko było w porządku, ale wtedy Lana stwierdziła, że nie sądzi, że to zadziała. Więc, wyciągnęła wtyczkę negocjacji. I na tym to się skończyło. W zasadzie nie uważała, że moje zobowiązanie wobec National Theatre da się pogodzić z datami zdjęć do filmu, które miała w planach.
Trochę szkoda, że nie mogłem być z nimi wszystkimi w Berlinie, ale to była jej decyzja. Więc, tak naprawdę o to chodziło. Wiem, że potem zaczęli kręcić w San Francisco i zamierzali kręcić w Chicago, a skończyło się na tym, że zaczęli w Berlinie, i wkrótce miasto zostało zamknięte [z powodu pandemii koronawirusa - przyp. red.]. Ale zaczęli od nowa. Nie wiem, jak im idzie, ale tak, byłoby wspaniale być tam i spotkać się z nimi. Bardzo lubię Keanu i Carrie. Nie widziałem ich od dłuższego czasu. Ale nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć ten film.
Z wypowiedzi Weavinga wynika, że oryginalny scenariusz napisany przez Lanę Wachowski musiał zostać odpowiednio zmodyfikowany. Agent Smith musiał pełnić początkowo bardzo ważną rolę, skoro aktor był potrzebny na planie przez cztery miesiące. Mimo tego twórczyni postanowiła zrezygnować z jego wątku. Trudno jednak spekulować co uległo zmianie, bo fabuła "Matriksa 4" jest objęta ścisłą tajemnicą.
"Matrix 4" - kiedy premiera?
Opóźnienia związane z pandemią koronawirusa sprawiły, że film, który początkowo miał trafić do kin w 2021 roku, finalnie zadebiutuje dopiero rok później. Premiera "Matriksa 4" została zaplanowana na 1 kwietnia 2022 roku. Oprócz Reevesa, Moss i Pinkett Smith w filmie wystąpią Priyanka Chopra, Neil Patrick Harris, Yahya Abdul-Mateen II, Jonathan Groff i Jessica Henwick.
Zobacz też: "Matrix 4": gwiazda oryginalnego filmu chce powrócić do serii
Oceń artykuł