"Black Widow": Robert Downey Jr. ponownie w roli Iron Mana

Według najnowszych informacji dotyczących solowego filmu o Black Widow, w produkcji zobaczymy występ gościnny Roberta Downeya Jr., który znów zagra Iron Mana.
Już za kilka miesięcy do kin trafi solowa produkcja o Black Widow. Okazuje się, że w filmie zobaczymy znajomą twarz. Chodzi o nie byle kogo, ale samego Iron Mana, granego od ponad dekady przez Roberta Downeya Jr. Według najnowszej informacji dotyczącej solowego tytułu, blaszany Avenger pojawi się w występie gościnnym.
"Black Widow" - Roberta Downeya Jr. ponownie jako Iron Man
W "Avengers: Endgame" zginęły dwie postacie - Black Widow oraz Iron Man. Natasha Romanoff (Scarlett Johansson) poświęciła się, by herosi zdobyli Kamień Duszy. Tony Stark użył Rękawicy Nieskończoności i przypłacając życie, uratował cały wszechświat. Ta para została ze sobą połączona kilka lat wcześniej. Filmowa Black Widow zadebiutowała w "Iron Manie 2" oraz połączyła siły ze Starkiem podczas wydarzeń w "Civil War".
Nic dziwnego, że w jej solowych przygodach znowu zobaczymy jednego z najsłynniejszych Avengerów, tak przynajmniej podaje serwis ComicBook.com.
Jak to jednak możliwe, że Downey Jr., który zarzekał się, że skończył swoją przygodę z MCU, znowu wystąpi w filmie Marvela? Prawdopodobnie twórcy postanowili użyć niewykorzystany materiał z trzeciej części przygód Kapitana Ameryki. Produkcja ma się rozgrywać między "Civil War" i "Infinity War", więc ten pomysł idealnie pasuje do wycinka czasowego, w którym osadzono "Black Widow".
Według doniesień ComicBook.com, w filmie zobaczymy sprzeczkę Tony'ego z Nat. Bohaterka w końcu zdradziła drużynę Iron Mana i pozwoliła uciec Kapitanowi Ameryce, który ścigał Winter Soldiera. Oczywiście tego typu wstawka nie będzie cameo, jakiego spodziewali się wierni fani Iron Mana, ale lepsze to, niż nic.
Twórcy "Black Widow" prawdopodobnie zdecydowali się na umieszczenie w filmie Starka z dwóch powodów - żeby dopisać brakujący element kinowego uniwersum, bo widzowie nie wiedzą dokładnie, jak wyglądało życie herosów po wojnie domowej i po drugie, by przyciągnąć do kin jak najwięcej widzów. Iron Man jest ikoną kina superbohaterskiego i nawet osoby niezainteresowane solowymi przygodami Black Widow, wybiorą się do kina, by zobaczyć złotego Avengera po raz ostatni.
"Black Widow" - kiedy premiera?
Pierwszy film Fazy Czwartej wyreżyseruje Cate Shortland. Reżyserka potwierdziła, że oprócz Natashy Romanoff na dużym ekranie zobaczymy Davida Harboura ("Stranger Things"), który zagra Red Guardiana, Florence Pugh ("Midsommar. W biały dzień") w roli drugiej Black Widow - Yeleny Belovej, O-T Fagbenle'a ("Opowieść podręcznej"), wcielającego się w Masona oraz Rachel Weisz ("Faworyta") jako Melinę. Premiera "Black Widow" odbędzie się już 1 maja 2020 roku.
Zobacz też: Marvel zdradził skąd wziął się pseudonim Black Widow
Oceń artykuł