Chris Evans nie powróci jako Kapitan Ameryka. Szef Marvel Studios ucina wszelkie plotki

Chris Evans na dobre skończył z rolą Kapitana Ameryki i występami w MCU. Szef Marvel Studios, Kevin Feige potwierdził, że aktor nie wcieli się już w ikonicznego obrońcę USA i nie pojawi się w kolejnych produkcjach filmowych i serialowych.
Fani Marvela mieli nadzieję, że mimo wszystko Chris Evans powróci jako Kapitan Ameryka, albo chociaż będzie występował gościnnie w roli Steve'a Rogersa. Szef Marvel Studios zakończył te dywagacje, definitywnie oznajmiając, że aktor na dobre pożegnał się z kinowym uniwersum.
Chris Evans nie będzie już Kapitanem Ameryką
Chociaż było o tym wiadomo od dawna, w fanach Capa wciąż tliła się iskierka nadziei, że Evans powróci do uniwersum Marvela przynajmniej w epizodycznej roli. W finale "Avengers: Endgame" Steve Rogers cofnął się w czasie, by spędzić życie u boku swojej ukochanej i powrócił jako staruszek, przekazując tarczę Falconowi. W komiksach Rogers też niejednokrotnie przekazywał swoje miano, gwałtownie się zestarzał, a nawet umarł, ale mimo wszystko zawsze powracał do roli Kapitana Ameryki.
Filmowe uniwersum nie jest jednak komiksem Marvela. Papierowe źródło stanowi jedynie bazę dla twórców i mimo wielu zbieżności istnieje o wiele więcej odstępstw. I tak właśnie będzie w przypadku filmowego Kapitana Ameryki, który jeśli powróci, to raczej w wydania Sama Wilsona, w nadchodzącym serialu "Falcon and Witner Soldier".
Z okazji zbliżającej się premiery nowej produkcji MCU Kevin Feige rozmawiał z Entertainment Weekly. Podczas wywiadu został zapytany o plotki, według których Evans odzyska tarczę lub będzie pojawiał się jako mentor Falcona i Bucky'ego. Szef Marvel Studios uciął wszelkie spekulacje na ten temat.
Rzadko już na cokolwiek odpowiadam "nie", bo zawsze coś mnie zaskakuje, ale ta plotka, jak sądzę, dość szybko została rozwiana się przez samego zainteresowanego.
Feige odniósł się do tweeta, który Evans zamieścił jakiś czas temu. Dotyczył on doniesień o rzekomym powrocie aktora do roli Capa. Gwiazdor napisał wówczas, że informacja "to dla niego nowość".
Chociaż wielu fanów w ciągu 10 lat przywiązało się do Evansa jako Kapitana Ameryki, a nawet więcej, dla osób znających świat Marvela jedynie z filmów aktor JEST Kapitanem Ameryką, trzeba pamiętać, że wszystko ma swój kres. Filmowe uniwersum będzie szło zupełnie inną drogą, niż zostało ukazane to w komiksach. Poza tym Evans nie został nastrzyknięty serum superżołnierza, które zapewnia mu wieczną młodość.
"Falcon and Witner Soldier" - kiedy premiera?
Cap w symbolicznej odsłonie powróci w drugim serialu MCU, który zadebiutuje na Disney+. Mowa o "Falcon and Witner Soldier", w którym zobaczymy Sama Wilsona i Jamesa "Bucky'ego" Barnesa, starających się zastąpić swojego starego przyjaciela. W serialu ma się też pojawić oficjalny następca Steve'a Rogersa - John Walker, znany czytelnikom komiksów jako U.S. Agent. Obejrzymy więc historię walki o miano jednego z najsłynniejszych herosów Marvela.
Za serial "Falcon and Witner Soldier" odpowiada Kari Skogland. W tytułowych bohaterów ponownie wcielili się Anthony Mackie i Sebastian Stan. W "Falcon and Winter Soldier" wystąpią również Emily VanCamp, Wyatt Russell, Noah Mills, Carl Lumbly and Daniel Brühl. Pierwszy odcinek zadebiutuje na platformie Disney+ już 19 marca 2021 roku. Usługa nadal nie jest dostępna w Polsce.
Oceń artykuł