Chris Hemsworth jako Hulk Hogan będzie bardziej umięśniony niż jako Thor

Chris Hemsworth jest w trakcie przygotowań do roli Hulka Hogana w biografii o słynnym wrestlerze. Zdradził, że będzie miał większe mięśnie niż jako Thor.
Fani filmów Marvela do dziś spierają się, który z Avengerów jest silniejszy - napędzany promieniowaniem gamma Hulk, czy może pochodzący z Asgardu Thor. Okazuje się, że obu superbohaterów bije na głowę swego rodzaju połączenie herosów - Hulk Hogan, w którego wcieli się odtwórca Odinsona Chris Hemsworth.
Film o Hulku Hoganie - Chris Hemsworth ćwiczy do tytułowej roli
Drogi Thora i Hulka wielokrotnie krzyżowały się nie tylko w komiksach, ale i filmowym uniwersum. Niedługo skrzyżują się drogi Chrisa Hemswortha i Hulka Hogana. Australijski gwiazdor wcieli się bowiem w legendę wrestlingu w nadchodzącej biografii o zapaśniku.
Od informacji o obsadzeniu Hemswortha w tytułowej roli w filmie Todda Phillipsa pod tytułem "The Hulkster" minęło już trochę czasu, więc niebawem rozpoczną się zdjęcia do produkcji. Z tego powodu aktor planuje zacząć ćwiczyć nad swoją formą, by dorównać muskulaturą słynnemu zapaśnikowi.
Hemsworth rozmawiał na ten temat z magazynem "Total Film". Okazuje się, że filmowy Hogan będzie miał większe mięśnie niż filmowy Thor.
Jak możesz sobie wyobrazić, przygotowanie do roli będzie wymagało niesamowitego fizycznego zaangażowania. Będę musiał przybrać większy rozmiar niż kiedykolwiek wcześniej, większy nawet bardziej niż do roli Thora. Więc muszę ćwiczyć nie tylko akcent, ale także sprawność fizyczną i sylwetkę.
Gwiazdor zabrał się na razie na zgłębianie tajników wrestingu, ale w planach poza ćwiczeniem amerykańskiego akcentu i budowania masy mięśniowej ma również przefarbowanie się na blond. Do tego jest już jednak przyzwyczajony po dwóch pierwszych częściach "Thora".
Cóż, przed Hemsworthem duże wyzwanie, w końcu już jako Thor prezentował nadzwyczaj rozbudowaną muskulaturę. Tworzony przez serwis Netflix "The Hulkster" będzie rozgrywał się w latach 80. - okresie, w którym Hogan był w szczytowej formie i z roku na rok utwierdzał swoich fanów w przekonaniu, że jest jednym z, jeśli nie najlepszych, to przynajmniej najpopularniejszych wrestlerów w historii.
Na razie twórcy nie zdradzili, kto wystąpi w filmie u boku Hemswortha. Trudno też powiedzieć, kiedy w końcu ruszą zdjęcia do "The Hulkster". Jedno jest pewne. Australijski aktor i tak musi zacząć ćwiczyć, ponieważ za kilka miesięcy wchodzi na plan czwartej część filmu o przygodach boga piorunów, zatytułowanego "Thor: Love and Thunder". Premiera kolejnej produkcji w reżyserii Taiki Waititiego została zaplanowana na 11 lutego 2022 roku. Data debiutu "The Hulkster" wciąż nie jest znana.
Zobacz też: Legendarny wrestler zakończył karierę. Fani pożegnali The Undertakera
Oceń artykuł