Christian Bale zarobił za "American Psycho" mniej, niż makijażystki. Nudziła go też praca przy "Thorze: Love and Thunder"

10.10.2022 13:31
Christian Bale zarobił za "American Psycho" mniej, niż makijażystki. Nudziła go też praca przy "Thorze: Love and Thunder" Fot. Kiera Fyles/SplashNews.com/East News

Christian Bale niedawno udzielił bardzo obszernego i dość osobistego wywiadu magazynowi "GQ", w którym opowiedział o swoich ostatnich projektach, a także o swojej karierze tak ogółem.

Christian Bale zarobił za American Psycho mniej, niż wizażystki

Christian Bale na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat stał się prawdziwym gwiazdorem kina - od przełomowej roli w "American Psycho", przez współpracę z Christopherem Nolanem przy trylogii o Mrocznym Rycerzu i "Prestiżu", aż do ostatnich popisów aktorskich w "Ford vs. Ferrari" i "Thorze: Love and Thunder", Bale pokazywał absolutnie wybitne umiejętności aktorskie, które przyniosły mu niezliczone nagrody.

Polecamy

Zanim jednak do tego doszło, to Bale podobnie jak inni młodzi ludzie, nie mógł za bardzo wybrzydzać w doborze swoich ról. Aktor opowiedział nawet, że za "American Psycho" zapłacili mu mniej, niż wizażystkom, które pracowały przy filmie:

Czekałem na występ w "American Psycho" dość długo, a potem zapłacili mi absolutnie najmniej pieniędzy, ile legalnie mogli. Wtedy mieszkałem z ojcem i moją siostrą i chcieli nas stamtąd eksmitować. Więc po "American Psycho" musiałem szybko zacząć szukać kolejnych ról. Zależało mi na pieniądzach. Pamiętam, jak wcześniej makijażystki śmiały się, że dostały za swoją pracę więcej, niż ja za rolę główną, więc to się stało dla mnie motywacją na następne kilka lat.

Bale wyjaśnił, że sprawa była dość prosta - jedyną osobą, która chciała zatrudnić aktora w roli głównej była reżyser Mary Harron. Dlatego warunek był prosty - może zatrudnić Bale'a, ale zapłacą mu jak najmniej tylko mogą. Gwiazdor "Mrocznego rycerza" zdradził też, że szykował się do roli Patricka Batemana, kiedy obsadzeni w niej byli inni aktorzy.

W końcu rezygnowały z niej kolejne osoby i przyszła kolej na Bale'a - ten nie zamierzał zmarnować tej szansy i teraz po latach podziękował... Leo DiCaprio, który był jednym z aktorów branych pod uwagę do roli Batemana:

O stary. To nie tylko ja miałem taki przypadek. Po dziś dzień ludzie dziękują mu za występy w filmach przez to, że on wcześniej odrzucił te propozycje. Nieważne, co ci kto mówi, nie ważne jakie masz relacje z reżyserami. Wszyscy ci ludzie, z którymi pracowałem, oferowali Leo moje role. Parę osób powiedziało mi to nawet prosto w twarz: "Dostałeś tę fuchę, bo nie chciał jej DiCaprio". Dlatego dzięki Leo. On dosłownie sam sobie wybiera role. I dobrze dla niego, bo jest fenomenalny.

Polecamy

Christian Bale o występie w Thor: Love and Thunder

W trakcie wywiadu poruszono również temat ostatnich produkcji z udziałem Christiana Bale'a - jedną z nich jest "Thor: Love and Thunder", w której aktor wcielił się w złoczyńcę Gorra, zabójcę Bogów. Krótko mówiąc nie powinniśmy się spodziewać, że niedługo znowu zobaczymy gwiazdora w filmie o komiksowych bohaterach:

To był pierwszy raz, kiedy zrobiłem coś takiego. To jest definicja monotonii. Masz na planie dobrych ludzi i aktorów, którzy są znacznie bardziej doświadczeni w robieniu takich projektów. Czy potrafisz odróżnić od siebie dni? Nie. Absolutnie nie. Nie masz bladego pojęcia, co masz robić. Nie potrafiłem nawet rozróżnić scen. Mówili mi: "jesteś na scenie trzeciej". Czyli której? "Niebieskiej". Okej, ale scena siódma też jest niebieska. I tak w kółko.

Dlaczego więc przyjął rolę w nowym filmie Taiki Waititiego? Ponieważ podobała mu się postać Gorra i polubił "Ragnarok":

Zaintrygowała mnie ta postać. Czułem, że mogę z nią zrobić coś fajnego. I podobał mi się "Ragnarok". Zagrałem na ten film swojego syna, który skakał po fotelach jak jakiś małpiszon i zachęcał mnie, żebyśmy wyszli. A ja byłem przykuty do ekranu i mówiłem mu: "Nie, nie, nie, czekaj". Chciałem dokończyć oglądanie.

Film jest już dostępny na Disney+.

Polecamy
Kamil Kacperski
Kamil Kacperski Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.