Christopher Nolan: Nie miałem pojęcia jak sławny jest Harry Styles

Kamil Dachnij
10.07.2017 10:23
Christopher Nolan: Nie miałem pojęcia jak sławny jest Harry Styles Fot. kadr z filmu

Jeden z najbardziej cenionych reżyserów obecnie pracujących w Hollywood powraca z filmem wojennym „Dunkierka”. 

Aż ciężko w to uwierzyć, ale Christopher Nolan nie wiedział jak wielką popularnością cieszy się 23-letni muzyk Harry Styles, którego zaangażował do swojego najnowszego filmu „Dunkierka”. Były członek zespołu One Direction wydał ostatnio swój debiutancki album, ale na tym jego ambitne plany się nie kończą, bo jak widać myśli poważnie, aby zaistnieć w świecie filmu. Zagranie na samym początku kariery aktorskiej u Nolana to wyczyn sam w sobie, ale wielu zwracało uwagę na to, że rolę brytyjskiego żołnierza Alexa dostał zapewne tylko dzięki znanemu nazwisku.

Jednak według słów reżysera, prawda była zupełnie inna:

Nie miałem pojęcia jak sławny jest Harry Styles. Moje dzieci dużo o nim mówiły, ale nie zwracałem na to uwagi. Prawda jest taka, że zatrudniłem Harry’ego dlatego, że idealnie pasował do roli i przede wszystkim wywalczył ją sobie.

Gdy pojawiła się informacja o tym, że Styles zagra u Nolana, pojawiły się obawy odnośnie samego filmu. Chłopak z boysbandu w dużej produkcji wojennej? Czyżby twórca „Memento” łykał jakieś niezidentyfikowane pigułki? Jednak pierwsze zapowiedzi „Dunkierki” wskazywały jedno – producenci nie zamierzają w żaden sposób grać na wizerunku młodego muzyka. Jeżeli udało mu się przekonać reżysera pokroju Nolana, że jest niezbędny w jego nowej produkcji, to prawdopodobnie zaprezentował się dość przyzwoicie. Zresztą pierwszą próbkę jego możliwości mogliśmy zobaczyć w skeczu Saturday Night Live, gdzie wcielił się w samego Micka Jaggera. Opinie za swój występ zebrał bardzo dobre, zatem być może mamy do czynienia z prawdziwym talentem.

„Dunkierka” opowie o tragicznej 10-dniowej bitwie z 1940 roku. Film zawita do kin już 21 lipca 2017 roku. Na ekranie zobaczymy m.in. Toma Hardy’ego, Kennetha Branagha, Jamesa D’Arcy’ego, Jacka Lowdena oraz kilku mniej doświadczonych aktorów – Aneurina Barnarda, Fionna Whiteheada oraz Toma Glynn-Carneya. Swój scenariusz Nolan zrealizował na taśmie 65mm z użyciem formatu IMAX, co bez wątpienia zapowiada wielkie wizualne widowisko. Przekonamy się już niebawem, czy film dołączy do takiego grona klasyków kina wojennego z ostatnich lat jak „Cienka czerwona linia” Terrence’a Malicka i „Szeregowiec Ryan” Stevena Spielberga. 

Kamil Dachnij Redaktor antyradia
TOP 5
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.