Czy klauny z horroru „Shriekshow” będą straszniejsze niż Pennywise z „To”?

Czy horror o obłąkanych klaunach z nawiedzonego cyrku ma szansę konkurować z Pennywisem?
Klauny to stały element wielu filmów grozy. Najsłynniejszym jest chyba Pennywise, który zadebiutował na ekranie w roku 1990 za sprawą pierwszej adaptacji powieści Stepehena Kinga pod tytułem „To”. Prawie 30 lat później pojawiła się kinowa próba oddania mrocznej historii miasteczka Derry za pomocą języka filmu. Chociaż „To” Andresa Muschiettiego z Billem Skarsgårdem w tytułowej roli odniósł duży sukces komercyjny, fani horrorów uważają, że produkcja nie była wcale straszna. Czy w takim razie twórcy filmu „Shriekshow” mają szansę przebić filmowego Pennywise'a?
„Shriekshow” - zwiastun horroru o morderczych klaunach
Grupa filmowców znana jako Fuzzy Monkey Films postanowiła powołać do życia film, w którym głównymi bohaterami będą klauny z nawiedzonego cyrku. Cyrkowcy nie prezentują zwyczajnego występu. Zamiast tego oferują niezapominanie chwile grozy i cierpienia każdemu, kto zapuści się na teren opuszczonej areny. Film ma być antologią grozy, a wydarzenia każdej historii mają rozgrywać się w Halloween. Głównymi bohaterami mają być przyjaciele, którzy z okazji święta strachów włamują się do opuszczonego cyrku, by urządzić sobie imprezę. Niestety zakłócają sposób demonicznego dyrektora, który rozpoczyna piekielną zabawę. W sieci pojawił się pierwszy zwiastun filmu.
Fuzzy Monkey Films zbierają pieniądze na skończenie „Shriekshow” za pomocą kampanii crowdfundingowej. Reżyserem filmu jest Brad Twigg. Za scenariusz odpowiadają Douglas Snauffer, Todd Martin, Gary Lee Vincent, Chris O’Brocki i Rick Jermain. W filmie wystąpili Chris O’Brocki, Michael Merchant, Luba Hansen, Alex Neumeier i Paige Brooks. Czy klauny z niezależnego horroru mają szansę przebić grozą samego Pennywise'a?
Oceń artykuł