Daniel Craig woli bary dla gejów, bo "w hetero jest za dużo machania ku*asami"

Czasami aktorzy dostają bardzo przemyślane pytania. Takie, które wymagają długiego zastanowienia i sformułowania bardzo precyzyjnej, a także elokwentnej odpowiedzi. Niedawno jedno z takich otrzymał Daniel Craig.
Daniel Craig woli bary dla gejów
Daniel Craig jasno stwierdził, że woli pojawiać się w barach dla gejów, bo dzięki temu może uniknąć "agresywnego machania ku*asami", które zaobserwował w barach dla osób hetero.
Gwiazdor filmów o Jamesie Bondzie pojawił się niedawno w programie Lunch with Bruce, który prowadzi Bruce Bozzi, prywatnie jego przyjaciel. Panowie porozmawiali na wiele tematów - jednym z nich było właśnie chodzenie do barów. Aktor miał bardzo klarowną i przemyślaną opinię na taki sposób spędzania czasu:
Chodzę do gejowskich klubów odkąd tylko pamiętam. Jednym z wielu powodów jest fakt, że tam bardzo rzadko wplątuję się w jakąś awanturę. Wkurzało mnie to za dzieciaka, bo mówiłem kumplom: "Nie chcę żadnej bijatyki". A potem i tak znowu była draka. A bary dla gejów były spokojnymi miejscami.
Aktor opowiedział o swoich doświadczeniach:
Tak naprawdę nie musiałeś "zdradzać" swojej seksualności, czy coś w tym stylu. To było spoko. Bardzo, bardzo bezpieczne miejsca. No i poznawałem tam naprawdę dużo kobiet, bo wiele z nich przychodziło tam właśnie z tego samego powodu. To był trochę nadrzędny powód. No i nie było tam tego agresywnego machania ku*asami.
Panowie potem wspomnieli rok 2010, kiedy to paparazzi zrobili im zdjęcie, gdy panowie się przytulali przed barem dla gejów. Craig śmiał się z całej sytuacji:
Trochę nas przyłapali, co było dziwne, bo w sumie nie robiliśmy niczego złego. Gadaliśmy sobie o życiu, kiedy przechodziłem przez spore zmiany i się upiliśmy. Prosiłem cię, żebyśmy wyszli do j*banego baru. Lubimy się dotykać. Kochamy się! Przytulamy się i to jest okej. Jesteśmy ku*wa dwoma dorosłymi facetami!
Przygoda Daniela Craiga z Jamesem Bondem zakończyła się 1 października 2021 roku, gdy do kin trafił film "Nie czas umierać".
Oceń artykuł