Danny Trejo uratował dziecko z wypadku samochodowego. Wyciągnął je z przewróconego auta

Aktor nie jest raczej znany z grania bohaterów w filmach i serialach, ale w rzeczywistości sprawa wygląda kompletnie inaczej. Trejo udowodnił swoje bohaterstwo, gdy uratował z wypadku samochodowego małego chłopca.
Uwielbiany aktor stał się prawdziwym bohaterem dla jednej amerykańskiej rodziny. Jak podaje ABC7 Los Angeles, Danny Trejo uratował niepełnosprawne dziecko z przewróconego samochodu. Cała sytuacja miała miejsce w Los Angeles, w sąsiedztwie zwanym Sylmar.
Danny Trejo uratował dziecko
Jak podaje amerykańska telewizja, gwiazdor "Maczety" akurat przejeżdżał przez sąsiedztwo w środę 7 sierpnia 2019 roku w godzinach popołudniowych. Na jego oczach doszło do wypadku z dwoma samochodami. Jeden z nich został uderzony tak mocno, że upadł na dach. W środku został młody chłopiec. Trejo wczołgał się do wraku i z pomocą drugiego przechodnia zdołał wyciągnąć dziecko z rozbitego auta.
Trejo pracował kiedyś z niepełnosprawnymi dziećmi, więc wiedział w jaki sposób się zachowywać. Aktor podobno pozostał na miejscu zdarzenia, żeby pomóc chłopcu dojść do siebie:
Chłopiec spanikował. Powiedziałem, że teraz przyszedł czas na użycie naszych supermocy. Krzyknął "supermoce!" i razem zaczęliśmy głośno powtarzać to słowo. Poprosiłem go, żeby użył trochę mięśni. Myślę, że połączyła nas więź. Starałem się utrzymywać jego wzrok z dala od wypadku.
Jak podała telewizja, 3 osoby zostały przewiezione do szpitala, ale żadnej z nich nic nie grozi. I chociaż oficjalny powód wypadku pozostaje nieznany, to Trejo stwierdził, że jeden z samochodów przejechał na czerwonym świetle. Aktor przestrzegł innych kierowców w rozmowie z ABC7:
Skupcie się. A jedyną rzeczą, która uratowała życie tego dzieciaka był jego fotelik, przyrzekam na Boga.
Zobacz także: Maczeta również wyruszy do ataku na Strefę 51
Oceń artykuł