Dlaczego Chris Evans bał się zagrać Kapitana Amerykę?

Robert Skowronski
12.06.2017 14:37
Dlaczego Chris Evans bał się zagrać Kapitana Amerykę? Fot. kadr z filmu

Obecnie aktor jest jedną z bardziej rozpoznawalnych twarzy kinowego uniwersum Marvela. Wyznał on jednak, że musiał dobrze przemyśleć propozycję roli Kapitana Ameryki nim ją przyjął.

Dowiedzieliśmy się już, że Chris Evans nie był wcale pierwszym wyborem do wcielenia się w Stevena Rogersa. Początkowo typowano Johna Krasinskiego, a także Sebastiana Stana oraz Ryana Phillippe'a. Ostatecznie padło na Evansa. Umowa podpisana przez gwiazdora obejmuje sześć filmów, z czego tym ostatnim będzie „Avengers 4” - można śmiało założyć, że będzie to hit kasowy. Podobnie zresztą jak poprzednie dzieła Marvela, gdzie pojawiał się Kapitan Ameryka.

Okazuje się, że początkowo aktor liczył jednak na to, że filmy z Kapitanem będą finansową klapą. Bał się, że ta rola można pochłonąć znaczną część jego aktorskiej kariery. Nie bez przyczyny przebąkiwał ostatnio o porzuceniu obowiązku wcielania się w superbohatera.

Jeden z moich największych strachów polegał na tym, że te filmy będą dobre. Jeżeli tak by się stało, to musiałbym wystąpić w sześciu tytułach. W tamtym okresie, był to najbardziej przerażający aspekt tego wszystkiego. To było wszechogarniające.

Dziś aktor już inaczej podchodzi do występowania w działach ze stajni Marvela:

Filmy z Kapitanem Ameryką są super i jestem naprawdę dumny z każdego z nich. Ale na planie to naprawdę wielkie fabryki, w których musimy spędzać bardzo dużo czasu.

Te przemyślanie wiążą się z tym, że Chris Evans ostatnio wystąpił w dużo skromniejszym projekcie, w „Obdarowanych” Marca Webba. Aktor wyznał, że w tym przypadku mógł wrócić do domu po zaledwie jednym dniu zdjęciowym i nie był tak wyczerpany, jak przy wcielaniu się w Kapitana Amerykę:

Ma się poczucie, że rzeczywiście się grało, bo udało się przejść przez osiem, może dziewięć stron dialogów jednego dnia. W filmach komiksowych jestem zadowolony, jeżeli uda się nagrać ze dwie strony dialogów. Ale rozumiem, bo to po prostu inny tryb pracy.

Aktor na pewno wystąpi jeszcze w „Avengers: Infinity War” i „Avengers 4”. Pierwsze z wymienionych dzieł wejdzie na ekrany 4 maja 2018 roku, drugiego filmu możemy się spodziewać w 2019 roku. Jakie będą dalsze koleje losu Kapitana Ameryki? To się okaże.

 

Koszulki polo męskie - jakie wybrać?

Robert Skowronski Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.