Dwayne Johnson: „Jumanji” będzie hołdem dla Robina Williamsa

Robert Skowronski
10.05.2016 11:39
Dwayne Johnson: „Jumanji” będzie hołdem dla Robina Williamsa Fot. kadr z filmu

Gwiazdą oryginalnego „Jumanji” z 1995 roku był Robin Williams. Właśnie jemu poświęcona będzie nowa odsłona filmu, w którym wystąpi Dwayne Johnson.

Coś co wstrząsnęło filmowym światem, i nie tylko, czyli samobójcza śmierć Robina Williamsa w 2014 roku. Odszedł wielki aktor, który cieszył się ogromnym uznaniem. Nic więc dziwnego, że to właśnie jemu twórcy nowego „Jumanji” chcą oddać cześć. Poinformował o tym Dwayne Johnson. Zapaśnik, który już od kilku lat skupia się na działaniu w przemyśle filmowym, jest bardzo aktywny w sferze social mediów. To właśnie w poście na Instagramie dał znać o tym, że Williamsowi będzie poświęcony obraz Jake'a Kasdana.

Eskalacja wzruszenia - tak można opisać słowa Johnsona:

Ważną rzeczą, którą chcę przywołać jest osoba Robina Williamsa. Miłość i szacunek, które mam do tego człowieka są bezgraniczne. Macie moje słowo, że oddamy hołd jego imieniu i postaci Alana Parrisha. Zostanie na zawsze uwieczniony w świecie „Jumanji” w szczery i fajny sposób. Mam pomysł, co zrobić i myślę, że jego rodzina będzie dumna. Myślę też, że Robin jest gdzieś wysoko i patrzy na nas z góry śmiejąc się, wspominając pierwszy raz kiedy poznaliśmy się za kulisami, a ja byłem idiotą niepotrafiącym złożyć słów w całość. Robin dosłownie mnie uspokoił swoim uśmiechem, jak i śmiechem. Ale to materiał na zupełnie inną historię.

By podgrzać atmosferę przed premierą filmu, która została zaplanowana na 28 lipca 2017 roku, Dwayne Johnson napisał o swoim podekscytowaniu powstającym dziełem:

Czuję się dobrze i pewnie wchodząc w te buty jako producent, ale i jako aktor, aby dać Wam coś czym będziecie się cieszyć z całą rodziną. Zabawną rzeczą jest to, że... w oryginale były trzy duże role. W naszej historii zobaczycie ich aż pięć. Będzie świetnie mogąc zobaczyć moich kumpli aktorów odsuwających dotychczasowe projekty, aby móc wejść w nasz świat. Spodziewajcie się informacji o obsadzie w tym tygodniu.

Utrzymywanie tajemnicy wokół filmów, nad którymi pracuje Johnson, nie jest jego mocną stroną. Aktor dał tego wyraz udostępniając kolejne wieści o kinowej wersji „Słonecznego patrolu” w mediach społecznościowych. Możemy być pewni, że gwiazdor na bieżąco będzie informował nas o postępach przy pracy nad „Jumanji”. Jego pełny wpis, w którym napisał o spotkaniu z reżyserem, producentem i gdzie wspomniał o Robinie Williamsie, możecie zobaczyć poniżej:

Latem 2016 roku w Honolulu mają ruszyć zdjęcia do „Jumanji”. Autorami scenariusza są Scott Rosenberg („60 sekund”, „Con Air - lot skazańców”) i Jeff Pinkner („Niesamowity Spider-Man 2”). Producentami obrazu będą William Teitler, Ted Field, Mike Weber i Chris Van Allsburg.

A gdybyście nie wiedzieli, to filmowy pierwowzór został oparty na książce dla dzieci autorstwa Chrisa Van Allsburga wydanej w 1981 roku. Opowiadała o magicznej grze planszowej, która wciąga gracza do dżungli i wystawia go na realne niebezpieczeństwa, m.in. w postaci prawdziwych zwierząt. Film z Robinem Williamsem i Kirsten Dunst zarobił w kinach ponad 260 milionów dolarów i był jednym z największych kasowych hitów 1995 roku.

Robert Skowronski Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.