"Dzieci kukurydzy" powracają! Oto opis fabuły i pierwsze zdjęcie z reboota kultowego horroru
"Dzieci kukurydzy" nigdy dość. Z takiego założenia wyszedł Kurt Wimmer - twórca najnowszej odsłony kultowego horroru. Pojawiły się pierwsze szczegóły związane z produkcją.
"Dzieci kukurydzy" to kultowy horror z lat 80. XX wieku. Choć produkcja Fritza Kierscha nie cieszy się takim poważaniem, jak straszaki kalibru "Koszmaru z ulicy Wiązów" czy "Halloween", nie można odmówić jej popularności. W dobie wszelkiej maści remake'ów, rebootów i spin-offów, nikogo nie powinien dziwić fakt, że powstaje nowa odsłona serii o morderczych dzieciach. Okazuje się jednak, że znacząco różnić się będzie od oryginału.
"Dzieci kukurydzy" - opis fabuły i pierwsze zdjęcie z reboota kultowego horroru
Jak podaje magazyn Variety, film powstawał w Atlancie pomimo wybuchu pandemii koronawirusa. Producenci zapewnili, że zadbano o względy bezpieczeństwa i wszystko odbyło się zgodnie z obowiązującymi obecnie procedurami. W rozmowie z ww. magazynem potwierdzono, że prace na planie dobiegły końca. Jeden z producentów zdradził zatem pierwsze szczegóły fabularne. Dostaliśmy także pierwsze zdjęcie z filmu.
Przede wszystkim, Lucas Foster stwierdził, że ich wersja "nie ma niemalże nic wspólnego z filmem z 1984 roku, który Fritz Kiersch nakręcił na podstawie opowiadania Stephena Kinga".
Wróciliśmy do tamtej historii, ale poszliśmy własną drogą.
Dla przypomnienia - "Dzieci kukurydzy" to historia miasteczka, w którym dorośli, przez swoją nieodpowiedzialność, zaprzepaścili plony i przyszłość swoich dzieci. W odwecie zostali wymordowani przez swoje pociechy. Pierwsze wersja filmu nie została dobrze przyjęta przez krytyków, jednak zapisała się w historii kina grozy i weszła do panteonu dzieł kultowych.
Reżyserem nowej wersji jest Kurt Wimmer, który napisał również scenariusz. Role producentów pełnią zaś Lucas Foster, Doug Barry i John Baldecchi. W obsadzie znaleźli się między innymi: Elena Kampouris, Kate Moyer, Callan Mulvey i Bruce Spence.
Oceń artykuł
