"Dzień Niepodległości" - producenci nie chcieli zatrudnić Willa Smitha, bo jest czarnoskóry

06.07.2021 11:42
"Dzień Niepodległości" - producenci nie chcieli zatrudnić Willa Smitha, bo jest czarnoskóry Fot. Mary Evans Picture Library/East News

Od debiutu "Dnia Niepodległości" minęło już 25 lat, ale film nadal jest jednym z najlepszych blockbusterów w historii kina. Z okazji ćwierćwiecza, w sieci pojawiło się sporo ciekawych informacji na temat uwielbianej produkcji.

Dzień Niepodległości - producenci nie chcieli w roli głównej Willa Smitha?

"Dzień Niepodległości" to jeden z tych filmów, w których wszystko się zgadza - obsada, scenariusz, gra aktorska, efekty specjalne, sceny akcji, a nawet muzyka. Dlatego trudno sobie wyobrazić, że przez długi czas, gwiazdą filmu miał nie być Will Smith!

Polecamy

Z okazji 25-lecia "Dnia Niepodległości", The Hollywood Reporter przygotował swego rodzaju profil na temat produkcji. W przygotowaniu tego materiału pomogli producent/scenarzysta Dean Devlin oraz reżyser Roland Emmerich, którzy wypowiedzieli się m.in. na temat procesu obsadzania głównych ról. Wyjaśnili, że początkowo studio nie chciało obsadzić Willa Smitha w roli głównej, ponieważ "nie jest atrakcyjny na zagranicznych rynkach".

Jak stwierdził Emmerich:

Ethan Hawke był na naszej liście, ale stwierdziliśmy, że jest trochę za młody. Szybko wymyśliliśmy, że to musi być Jeff Goldblum i Will Smith. To była kombinacja, która nam pasowała. Ale studio powiedziało: "Nie przepadamy za Smithem. Jest niesprawdzony i nie będzie działał na zagranicznych rynkach".

Polecamy

Deviln dodał natomiast:

Tłumaczyli nam, że obsadzenie czarnoskórego aktora w roli głównej zabije nam przychody z biletów na rynku międzynarodowym. My im odpowiadaliśmy, że to film o kosmitach, definitywnie zarobi pieniądze na całym świecie. To była wojna, a Roland naprawdę walczył o Willa - no i w końcu wygraliśmy.

Emmerich dodał, że bardzo przekonującym argumentem dla 20th Century Fox było to, że Universal był bardzo zainteresowany projektem - reżyser groził studiu, że po prostu zrealizuje film dla nich. W końcu Fox postanowił spełnić oczekiwania Emmericha i reszty twórców, obsadzając Willa Smitha w roli głównej.

To okazało się być dobrą decyzją, bo film zarobił na międzynarodowym rynku ponad 800 milionów dolarów w box-office, a Smith z miejsca stał się międzynarodowym gwiazdorem, dając nam ikoniczne "Welcome to Earth":

Polecamy
Kamil Kacperski
Kamil Kacperski Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.