Fanka dostrzegła błąd w filmie „Avengers: Koniec gry”. W Internecie zawrzało

Jedna z fanek filmu „Avengers: Koniec gry” dostrzegła błąd w produkcji, która w kilka miesięcy osiągnęła status najlepiej zarabiającego filmu w historii kinematografii.
„Avengers: Koniec gry” braci Russo w krótkim czasie stał się najlepiej zarabiającym filmem w historii. Produkcja z 2019, będąca zwieńczeniem trzech dotychczasowych faz Marvel Cinematic Universe, domykająca wydarzenia tzw. „Sagi Nieskończoności”, zarobiła na świecie ponad 2,8 mld dolarów.
Produkcja cieszy się też dużym uznaniem widzów i krytyków, którzy z wielką chęcią oglądają po raz kolejny swoje ulubione dzieło. Istnieje nawet pomysł, mówiący, że gdy kina w USA otworzą się ponownie po kwarantannie, „Avengers: Koniec gry” byłby pierwszym filme, który znalazłby się w repertuarze.
Fanka dostrzega błąd
Oddanie fanów jest tak duże, że przy kolejnych seansach zaczynają oni dopatrywać się także szczegółów na dalszym planie i dostrzegać nowe powiązania. W tym także zwracać uwagę na pewne błędy czy uchybienia. Tak było w wypadku fanki, która nagrała specjalny filmik, ukazujący błąd w chronologii wydarzeń wielkiej finałowej bitwy.
Chodzi o postać Ant-Mana. W pewnym momencie bitwy Ant-Man i Wasp przemieszczają się do wana, w którym znajduje się urządzenie, które pomoże im wygrać bitwę. Gdy docierają na miejsce, mają problem z odpaleniem auta. Scott stara się je w jak najszybszym czasie nareperować, ale ta misja zajmie mu co najmniej kilka minut. W tym momencie następuje cięcie i widz ogląda inny moment bitwy. A tam w tle jednej ze scen może dostrzec… Giant-Mana, czyli dużą wersją Ant-Mana, w zupełnie innym miejscu.
„Avengers: koniec gry” – błąd w finałowej bitwie
„Skoro Ant-Man jest w vanie… to co robi w tym samym czasie w zupełnie innym miejscu?” – pyta fanka na swoim koncie na TikToku.
Warto zwrócić uwagę, że pierwsze informacje na temat tego błędu w chronologii pojawiły się już w kilka tygodni od premiery filmu, gdy obraz wciąż był w kinach. Teraz jednak powraca ze zdwojoną siłą, dzięki opulbikowanemu podczas Majówki wideo. Wiadomo, że wersja audiowizualna często potrafi dotrzeć do większej ilości osób, więc nic dziwnego, że materiał robi furorę w sieci.
Czytaj także: Międzynarodowy Dzień Superbohatera. Wybieramy najlepszą postać z filmów. [SONDA]
Oceń artykuł