„Georgie” - fanowska kontynuacja horroru „To” z 1990 roku. Pojawili się aktorzy z oryginalnej produkcji

„Georgie” to stworzona przez fanów kontynuacja miniserialu „To” z 1990 roku. W produkcji zobaczymy dwóch aktorów z oryginału. O kim mowa?
Choć pod względem popularności prym wiedzie wersja z 2017 roku, starsza wersja horroru „To” również posiada wielu zwolenników. Ekranizacja powieści Stephena Kinga, zrealizowana w 1990 roku, doczekała się fanowskiej kontynuacji. O czym opowiada „Georgie”? Których aktorów z oryginalnej produkcji zobaczymy w sequelu?
„Georgie” – fanowska kontynuacja horroru „To”
Popularny magazyn poświęcony horrorom, o nazwie Fangoria, opublikował fanowską kontynuację miniserialu „To” z 1990 roku. W krótkometrażowej produkcji zatytułowanej „Georgie” powróciło dwóch aktorów znanych z oryginału. Byli to Tony Dakota i Ben Heller, którzy wcielali się kolejno w Georgiego Denbrough oraz Stanleya Urisa (w wieku 12 lat). Każdy, kto miał jakąkolwiek styczność z historią Klubu Frajerów i Pennywise'a wie, że wszystko zaczyna się od śmierci małego Georgiego z rąk morderczego klauna. Jednak co by było, gdyby malec przeżył? Na to pytanie odpowiada właśnie „Georgie”.
„Georgie” – komentarz producenta
W rozmowie z portalem Bloody Disgusting, producent filmu „Georgie” - John Campopiano skomentował dzieło oraz współpracę z aktorami znanymi z oryginału.
Współpraca z Tonym Dakotą nad tym wspaniałym filmem była surrealistycznym i satysfakcjonującym doświadczeniem. Nasza ekipa, która pomogła urzeczywistnić ten pomysł była najlepszą z najlepszych. Myślę, że fani „Tego” i Stephena Kinga znajdą coś w stworzonym przez nas maleńkim wszechświecie, co zaspokoi ich najmroczniejsze pragnienia. Taką przynajmniej mamy nadzieję.
„Georgie” jest filmem celowo dezorientującym, a przy tym stanowi najbardziej intensywną krótkometrażową produkcję, nad jaką pracowałem. Trafiła nam się genialna obsada, wysoko wykwalifikowana i oddana załoga oraz sponsorzy, którzy wierzyli, że możemy wykonać unikalną reimaginację cenionej amerykańskiej historii.
John Campopiano jest prywatnie olbrzymim fanem prozy Stephena Kinga. „Georgie” nie jest jego pierwszą produkcją związaną z historią Pennywise'a. W kwietniu 2018 roku pisaliśmy o powstającym dokumencie „Pennywise: The Story of IT”, opowiadającym o filmie Tommy'ego Lee Wallace'a.
Zwiastun filmu „Georgie” prezentuje się następująco:
Jeśli lubicie historie o morderczych klaunach, ale obie wersje filmu „To” znacie na pamięć, koniecznie przeczytajcie nasz artykuł o horrorach z cyrkowymi potworami w roli głównej.
Oceń artykuł