"Green Lantern" nie jest wart nawet dolara. Ryan Reynolds odradza oglądanie filmu ze swoim udziałem

Kanadyjski aktor Ryan Reynolds jest najlepiej znany ze swojej roli w komiksowym hicie „Deadpool”. Innym powszechnie znanym faktem jest niechęć mężczyzny do filmu ze swoim udziałem – superbohaterskiego „Green Lantern” z 2011 roku. Reynolds właśnie po raz kolejny poczynił nieprzychylną uwagę na temat tej produkcji.
W ostatni weekend aktor został zapytany wprost przez jednego ze swoich fanów na Twitterze czy warto obejrzeć film „Zielona Latarnia”, zwłaszcza, że dostępny jest on w jednym ze sklepów internetowych za niewielką sumę 99 centów.
Reynolds odradza oglądanie "Green Lantern"
Na pytanie Reynolds odpisał niezwykle lakonicznie, mówiąc jedynie: „Odejdź”, "Wycofaj się".
Reynolds od dawna śmieje się z "Zielonej Latarni"
Warto przypomnieć, że Ryan Reynolds wielokrotnie wyśmiewał się z poziomu filmu superbohaterskiego Martina Campbella, w którym wziął udział. Film okazał się nie tylko klapą finansową, ale spotkał się także z dużą nieprzychylnością widzów i krytyków, którzy nie zostawili na produkcji suchej nitki. Taki odbiór bardzo szybko unicestwił plany na kolejne części historii (zapowiedziane w scenie po napisach).
Niechęć Reynoldsa szczególnie wyraźna jest też w samym filmie „Deadpool” Tima Millera z 2016 roku. Pojawiają się tam bowiem dwie sceny bezpośrednio odwołujące się do jednego z bohaterów ze stajni DC Comics. Co więcej – cała sekwencja po napisach „Deadpoola 2” dotyczy przecież zapobiegnięciu angażu Reynoldsa do filmu „Zielona Latarnia”.
Warto jednak przypomnieć, że to właśnie na planie filmu Campbella Reynolds poznał Blake Lively, swoją obecną żonę, z którą ma dwójkę dzieci. Wygląda na to, że mimo wszystko coś dobrego wyszło z uczestnictwa w tym nielubianym projekcie.
Ryan Reynolds potrafi śmiać się sam z siebie. Ciekawym jest więc w jaki sposób po raz kolejny zażartuje ze słynnego filmu ze swoim udziałem.
Czytaj także: Spider-Man, Batman, Sonic i inni kultowi bohaterowie walczą z koronawirusem w krótkometrażowym filmie.
Oceń artykuł