Gwiazdy Marvela skomentowały przesunięcie premier "Black Widow" i "Eternals"

"Black Widow" i "Eternals" znowu opóźnione. Z tego powodu gwiazdorzy obu nadchodzących filmów Marvela postanowili skomentować decyzję Disneya. Zgadzają się z nią?
Rok 2020 i tak miał być lichym okresem dla fanów Marvela. Według oryginalnej rozpiski Czwartej Fazy planowano zaprezentować światu "jedynie" dwa filmy - "Black Widow" i "Eternals". Na mocy ostatniej decyzji Marvel Studios premiery obu tytułów przesunięto niemal o rok. Jak odnieśli się do tego aktorzy, którzy występują w obu tytułach?
"Black Widow" i "Eternals" - gwiazdorzy komentują opóźnienie premier filmów Marvela
Według pierwotnego harmonogramu "Black Widow" miała pojawić się 1 maja, a "Eternals" 7 listopada 2020 roku. Przyszła jednak pandemia koronawirusa i pokrzyżowała plany dystrybucyjne wielu wytwórni. Szefowie Marvel Studios postanowili przełożyć oba wyczekiwane tytuły na rok 2021.
Trudno się dziwić. W końcu pandemia COVID-19 trwa w najlepsze, a kina, mimo że otwarte, świecą pustkami. Twórcy nie chcą stracić potencjalnych zysków ze swoich najnowszych dzieł, więc wstrzymali się z premierami do czasu, w którym sytuacja zostanie opanowana, a w kinach znowu pojawią się tłumy.
Decyzję Marvela postanowił skomentować na swoim Instagramie David Harbour, który wciela się w Red Guardiana - radziecki odpowiednik Kapitana Ameryki.
Sorry. Musicie poczekać do maja 2021, zanim wsadzicie słomkę w mój hełm, posiorbiecie sobie dietetyczną colę i zdziwicie się (Czaicie? Czaicie? - [nieprzetłumaczalna gra słów. "Marvel" w języku angielskim oznacza dosłownie "cudo" lub "zdumienie" - przyp. red.]) jak RG wcisnął swoje nadmiernie duże ciałko w ten super kostium.
Znany ze swojego poczucia humoru Harbour postanowił odnieść się do zaistniałej sytuacji z przymrużeniem oka, chociaż z kontekstu wypowiedzi czuć, że jest tak samo zniecierpliwiony oczekiwaniem na premierę solowego filmu o Natashy Romanoff, jak zwyczajni fani MCU.
Sprawę skomentował również Kumail Nanjiani, który wystąpi w "Eternals" jako Kingo - jeden z członków tytułowej grupy. Na Twittrze pojawił się wpis, w którym aktor wyraża swój stosunek wobec opóźnienia premiery filmu.
"Eternals" przesunięci na 5 listopada 2021. Marvel podjął słuszną i odpowiedzialną decyzję. Panuje pandemia. Nic nie jest ważniejsze niż zdrowie i życie. Nie mogę prosić ludzi, by poszli do kina, dopóki sam nie poczuję się na tyle bezpiecznie, by się do niego wybrać. Dbajcie o siebie. Obiecuję, że jest na co czekać!
Chociaż Nanjiani słynie głównie z ról komediowych i lubi sobie pożartować, podszedł do tematu niezwykle poważnie. Całkowicie zgodził się z decyzją Marvela o przesunięciu premiery "Eternals".
"Black Widow" i "Eternals" - kiedy premiera?
Opóźnienie obu tytułów wpłynie znacząco na pozostałe produkcje czekające w kolejce. To z kolei wydłuży panowanie Czwartej Fazy. Fani Marvela mogą się jedynie pocieszyć filmem "New Mutants", serialem "Helstrom" (które jednak nie rozgrywają się w MCU) oraz wyczekiwać grudniowej premiery serialu "WandaVision".
Film "Black Widow" zadebiutuje w kinach 7 maja 2021 roku. "Eternals" zobaczymy natomiast 5 listopada 2021 roku. Przynajmniej mamy taką nadzieję...
Zobacz też: Marvel filmy: W jakiej kolejności oglądać produkcje Marvela?
Oceń artykuł