HBO Max zastąpi HBO GO w 2021 roku. Czy zmiana przyniesie wzrost ceny?

HBO GO już niebawem przejdzie do lamusa. W jego miejsce pojawi się HBO Max, gdzie swoje premiery będą miały najbardziej wyczekiwane hity 2021 roku. Pytanie tylko, czy start atrakcyjniejszej platformy będzie wiązał się z wprowadzeniem mniej atrakcyjnych cen?
To już oficjalne. HBO Max wystartuje na polskim rynku w 2021 roku. Pojawi się w miejsce HBO GO. To wielka gratka dla miłośników filmów i seriali, ale też dość poważne niebezpieczeństwo wzrostu cen. Czy przyjdzie nam zapłacić więcej za możliwość oglądania hitów takich jak "Wonder Woman 1984", "Diuna", "Matrix 4" czy "Obecność 3" w domowym zaciszu?
HBO Max w Polsce od 2021 roku
HBO Max to amerykańska platforma streamingowa w wersji premium należąca do AT&T WarnerMedia, która została uruchomiona 27 maja 2020 roku. Obejmuje wszystkie produkcje oryginalne HBO, (również takie, które zostały stworzone tylko dla HBO Max) a także szereg dodatkowych treści popularnych wytwórni, takich jak Warner Bros., New Line, The CW, TNT oraz Cartoon Network.
Jak podaje portal Wirtualnemedia.pl, w ubiegły czwartek szef HBO Max, Andy Forssell, ogłosił plany ekspansji HBO Max w Europie. W drugiej połowie 2021 roku HBO zamierza zastąpić nową platformą swoje aktualne usługi streamingu w krajach Europy i Ameryki Południowej. HBO Max docelowo ma być dostępne w 190 krajach na całym świecie. Oznacza to, że już w przyszłym roku nowa platforma wyprze z polskiego rynku popularne HBO GO, które w naszym kraju jest dostępne dla wszystkich internautów od marca 2018.
Michał Kozicki, były prezes HBO w Polsce, w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl przyznał, że zapowiadana zmiana jest naturalnym i zrozumiałym ruchem nadawcy, który powinien zadowolić użytkowników. Jak twierdzi:
Kreatorem tego, co się dzieje na rynku streamingu na świecie, są Stany Zjednoczone. Tam uruchomiono HBO Max, a teraz to rozwiązanie jest update'owane na cały świat. HBO Max jest szerszą usługą niż HBO Go, więc klienci w Polsce powinni być z tego rozwiązania zadowoleni.
HBO Max: Ile będzie kosztować dostęp do nowej platformy?
Dostęp do szerszej i bardziej atrakcyjnej biblioteki z pewnością ucieszy polskich widzów, pytanie tylko, jak wpłynie to na cenę usługi. Wiosną 2018, kiedy wprowadzono dostęp do HBO GO dla wszystkich internautów, cena miesięcznego abonamentu wynosiła 19,90 zł. W listopadzie 2019 została podwyższona do 24,90 zł. Obecny koszt abonamentu HBO Max w USA to 14,99 dolarów, co w przeliczeniu na złotówki daje ok. 55 zł. Czy widzowie w Polsce będą skłonni płacić tak wysoki abonament za jedną z platform streamingowych, zakładając, że nie jest to jedyny serwis z filmami i serialami, którego subskrypcję opłacają co miesiąc? Agnieszka Niburska, content & commercial PR director w HBO Europe, w rozmowie z Wirtualnymi Mediami uspokaja użytkowników HBO GO z Polski:
Serwisy HBO dostępne w Europie oferowane są w konkurencyjnych cenach na poszczególnych rynkach. Naszą ambicją jest utrzymanie konkurencyjności ceny także w przypadku oferowania HBO Max.
Może to oznaczać, że kiedy w drugiej połowie 2021 roku HBO Max dotrze do Polski, jego ceny będą dostosowane do cen innych popularnych platform, jak Netflix czy Amazon Prime Video. Nie wiadomo też, czy HBO w ramach swojej nowej platformy będzie oferowało tylko jeden pakiet (tak jak obecnie w HBO GO), czy rozszerzy swoją internetową ofertę na kilka opcji, tak jak robi to Netflix. Wówczas cena 55 zł, którą można byłoby współdzielić z rodziną lub przyjaciółmi, nie byłaby już tak zaporowa.
Czy na HBO Max w Polsce zobaczymy premierowe hity?
Wprowadzenie HBO Max na europejski rynek to nie jedyna ważna decyzja w sprawie platformy, jaka zapadła w ubiegłym tygodniu. Wytwórnia Warner Bros., która podobnie jak HBO należy do grupy Warner Media, ogłosiła, że jej największe hity w 2021 roku trafią jednocześnie na wielki ekran i na HBO Max, a subskrybenci serwisu nie będą musieli dopłacać za ich oglądanie. Oznacza to, że wyczekiwane tytuły, takie jak "Matrix 4", "Diuna", "Tom & Jerry", "Godzilla vs Kong" czy "Obecność 3" trafią na HBO Max tego samego dnia, co do kin w USA.
Decyzja ta jest pokłosiem pomysłu ogłoszonego kilka tygodni wcześniej, by "Wonder Woman 1984" zadebiutowała 25 grudnia 2020 jednocześnie w kinach i na HBO Max. Ann Sarnoff, dyrektor generalna WarnerMedia Studios, mówiła wówczas o konieczności podejmowania innowacyjnych decyzji w bezprecedensowych czasach, co wywołało bardzo różne reakcje. Teraz, kiedy Warner Bros. zdecydował się wypuścić wszystkie najważniejsze tytuły jednocześnie w kinach i w internecie, kiniarze biją na alarm. Kina, które już teraz stoją nad przepaścią, mogą nie wytrzymać takiego ciosu ze strony wytwórni.
Nie wiadomo jednak, jak ta sytuacja będzie przedstawiała się w Polsce, nawet po wprowadzeniu platformy HBO Max. Abonentów platformy HBO GO z pewnością ucieszyłaby zmiana, która dałaby im dostęp do największych kinowych hitów w dniu premiery. Należy jednak pamiętać, że oferta serwisów streamingowych jest zazwyczaj różna w różnych krajach. Polscy użytkownicy HBO Max z pewnością będą mieli dostęp do wszystkich oryginalnych produkcji serwisu, których liczba będzie się z czasem powiększać. Czas pokaże, co jeszcze będą mogli oglądać polscy widzowie w ramach nowej usługi. Jak podkreśla Agnieszka Niburska z HBO Europe:
W kwestii oferty programowej nacisk położony zostanie na jakość i dobór kontentu. Dzięki HBO Max, skupiając się nadal na jakości, chcemy poszerzyć różnorodność oferty programowej, co będzie atrakcyjne dla jeszcze szerszej grupy odbiorców. Więcej o ofercie programowej poinformujemy bliżej startu serwisu.
Oceń artykuł