Hugh Jackman do Ryana Reynoldsa: „odwal się ode mnie. To nie jest sexy”

Kamil Kacperski

11.05.2018 15:26

Jackman ma już dosyć ciągłego napastowania ze strony Reynoldsa, który cały czas prosi Australijczyka, by ten jeszcze raz zagrał Wolverine'a. Oczywiście tym razem w filmie o Deadpoolu.

Wszystko jest oczywiście jednym wielkim żartem, chociaż aktor bardzo dobrze wczuł się w rolę. Jackman pojawił się jako gość programu „Good Morning America”, w którym zapytano go o przyjaźń z Ryanem Reynoldsem, który wciela się w Deadpoola. Australijczyk zapewnił, że kocha całą rodzinę Reynoldsa, ale przyznał również, że ostatnio, zachowanie Kanadyjczyka jest poniżej poziomu krytyki.

Chodzi konkretnie o to, że Reynolds wręcz napastował Jackmana podczas trasy promującej „Deadpoola 2” - najlepszym przykładem tego, był filmik, w którym przebrany za Deadpoola aktor wtargnął do pokoju hotelowego mężczyzny, który przez kilkanaście lat wcielał się w Wolverine'a. Jackman miał co nieco do przekazania Reynoldsowi podczas rozmowy z gospodarzami GMA:

Ryan, kocham Cię stary. Uwielbiam Deadpoola, nie mogę się doczekać filmu, jesteś jednym z moich najlepszych przyjaciół, razem z Blake (Lively, żona Reynoldsa), rodzinką... ale odwal się ode mnie. Spróbuj być nieco trudniejszy do złapania. Za bardzo się rzucasz, to nie jest seksowne. Przepraszam za to.

Deadpool i Wolverine w jednym filmie?

Znając Reynoldsa, prośby Jackmana jeszcze bardziej zmotywują go do tego, żeby zmusić aktora do wcielenia się w Logana jeszcze raz. Oczywiście, Australijczyk pozostawił postać z filmów o X-Menach w przeszłości, wcielając się w Wolverine'a ostatni raz w wydanym w 2017 roku „Loganie”, który zgarnął nawet nominację do Oscara za najlepszy scenariusz adaptowany. Niestety, przegrał z „Tamtymi dniami, tamtymi nocami”.

Żarty żartami, ale Reynolds definitywnie nie jest jedyną osobą, która chciałaby zobaczyć duet Deadpool feat. Wolverine na dużym ekranie. Para dość często występowała razem w komiksach, Logan pojawił się również w grze „Deadpool” z 2013 roku, gdzie odegrał nawet jedną z głównych ról. Dlatego nikogo nie powinno dziwić, że Reynolds bardzo dąży do spotkania tych dwóch postaci w formacie filmowym. Chociaż być może Jackman ma racje, mówiąc, że Kanadyjczyk stara się doprowadzić do tego zbyt agresywnie.

„Deadpool 2”, w którym nie będzie Jackmana (no chyba, że jednak będzie), pojawi się w polskich kinach już od 15 maja 2018 roku. Co więcej, pierwsze opinie krytyków na „Deadpoola 2” są naprawdę dobre, szykujcie się zatem na wysokiej jakości seans.

Kamil Kacperski Redaktor antyradia