Jak obsada „Listów do M.” wyglądałaby w słynnych hollywoodzkich seriach?

Sergiusz Kurczuk
10.11.2017 15:23
Jak obsada „Listów do M.” wyglądałaby w słynnych hollywoodzkich seriach? Fot. materiały promocyjne

Tomasz Karolak jako Gandalf, Piotr Adamczyk w roli Kapitana Ameryki, Agnieszka Dygant wcielająca się w Wonder Woman lub Maciej Stuhr grający Hana Solo? Myślicie, że to niemożliwe? Nie u nas!

„Listy do M. Czas niespodzianek” to 3. część komediowej serii. Twórcy i widzowie niejednokrotnie nazywali świąteczną komedię polską wersją filmu „To właśnie miłość”. „Listy do M.” stały się marką, której końca nie widać. Nie zdziwi nas, jeśli za jakiś czas powstanie spin-off dotyczący wątku Tomasza Karolaka, a w ciągu najbliższych kilku lat kolejne części. Oczywiście „Listom do M.” daleko do hollywoodzkich serii (a raczej kinowych seriali) pokroju Avengers„Gwiezdnych Wojen”, czy filmów rozgrywających się w świecie znanym z komiksów DC.

Jednak w polskiej produkcji wciąż wracają dobrze znani bohaterowie i śmiało można powiedzieć, że twórcy stworzyli swego rodzaju uniwersum, z którym fani filmu są bardzo dobrze zaznajomieni. Postanowiliśmy więc puścić wodze wyobraźni i sprawdzić, jak obsada „Listów do M.” wyglądałaby w polskich wersjach słynnych hollywoodzkich serii. Jesteście ciekawi efektu? Zapraszamy do naszej galerii!

Sergiusz Kurczuk Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.