Myślicie, że obejrzeliście filmy Marvela w dobrej kolejności? No to się mylicie! Disney+ zmienił chronologię uniwersum
Jak oglądać filmy Marvela zgodnie z chronologią zdarzeń? Okazuje się, że w tej kwestii problemy mają nawet sami twórcy. Na Disney+ pojawiła się nowa kolejność oglądania.
Od 2008 roku powstało ponad 20 filmów Marvela. Wyjadacze są w stanie wymienić je wszystkie jednym tchem. Jeśli jednak chodzi o kolejność chronologiczną wydarzeń, nie jest już tak łatwo. W tym, kiedy dokładnie rozgrywały się poszczególne produkcje MCU najwyraźniej gubią się sami twórcy.
Jak oglądać filmy Marvela? - nowa chronologia filmów MCU
Filmy Marvela można oglądać na kilka sposobów. Warto jednak ułożyć je sobie tak, by tworzyły jedną opowieść zwieńczoną produkcją "Avengers: Endgame". Niezależnie czy podejdziemy do tematu ze względu na kolejność wydawania poszczególnych tytułów, czy chronologię wydarzeń świata przedstawionego, powinno nam się udać osiągnąć spójny obraz "Infinity Saga".
Ta druga metoda oglądania jest o wiele trudniejsza, a kolejność kolejnych tytułów budzi zastrzeżenia niektórych fanów, bo niektóre tytuły rozgrywają się jednocześnie, albo dzieją się na dużej przestrzeni czasu. Jak podaje portal CBR., zastrzeżenia dotyczą nie tylko fanów. Platforma Disney+ postanowiła bowiem podważyć dotychczasową chronologię oglądania produkcji Marvela. Postanowiono bowiem zamienić miejscami dwie produkcje - "Iron Mana 3" i "Thora: Mroczny świat".
Do pierwszej części "Avengers" ciąg historii jest dość jasny. Sprawa komplikuje się wraz z nastaniem Drugiej Fazy. W świecie przedstawionym akcja "Avengers" rozgrywa się w roku 2012. Tak samo, jak "Iron Man 3". Do tej pory zostało powiedziane, że druga część "Thora" dzieje się rok później, a pozostałe filmy Drugiej Fazy w latach 2014-2015.
Na Disney+ pojawiła się jednak nowa rozpiska osi czasu filmów Marvela, z której jasno wynika, że "Mroczny świat" powinien być oglądany przed "Iron Manem 3". Trudno powiedzieć, czy to błąd pracowników platformy, czy zamierzona zmiana w historii MCU. Jedno jest pewne - oba filmy są od siebie kompletnie niezależne, więc prawdę mówiąc, nie ma znaczenia, który obejrzymy najpierw. Zmiana w chronologii filmów Marvela dotyczyć więc będzie tylko marvelowych purystów.
Filmy Marvela - kiedy zobaczymy nowe produkcje?
Fanom MCU w 2020 roku zostaje jedynie powtórka z rozrywki, bo pandemia koronawirusa skutecznie wstrzymała premiery planowanych na ten rok produkcji - "Black Widow" i "Eternals". Oba tytuły zaliczą mniej więcej roczne opóźnienie. Solowe przygody Natashy Romanoff zobaczymy więc 7 maja 2021 roku, a historię o kosmicznych herosach w listopadzie tego samego roku. Natomiast 17 grudnia na kinowych ekranach zadebiutuje wciąż niezatytułowana trzecia część "Spider-Mana". Warto też wspomnieć, że dwa pierwsze filmy poważnie namieszają w chronologii Marvela, bo przynajmniej jeden z nich jest prequelem. Jest więc na co czekać.
Oceń artykuł
