Jak powołano do życia Groota i Rocketa? Zajrzyj za kulisy „Strażników Galaktyki 2”
W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak tworzono komputerowe efekty specjalne. Zobacz, tę samą scenę przed i po nałożeniu komputerowej obróbki.
Chociaż Marvel Studios szykuje się powoli do premiery trzeciego w 2017 roku filmu opartego na komiksach, czyli „Thora: Ragnarok”, nie możemy zapomnieć o debiutującym w maju sequelu „Strażników Galaktyki”. Niedawno wyszedł na DVD i Blu-Ray z drugą częścią hitu Jamesa Gunna. Do sieci trafił dodatek pochodzący z tego zestawu, który pokazuje powstawanie filmu od kuchni. Więc jeśli jesteś jedną z tych osób, które lubią narzekać, jakie to kiedyś był fantastyczne efekty specjalne, a teraz to tylko dwa kliknięcia i gotowe, to nie czytaj tego artykułu.
Wideo pokazuje bowiem ogromną pracę animatorów i innych speców od wizualnych efektów specjalnych generowanych za pomocą komputerów, którzy powołali do życia świat stworzony przez Jamesa Gunna. Chcecie zobaczyć co pod futrem ma Rocket Racoon, poznać sekrety walki Draxa z potworem w czołówce, na własne oczy przekonać się, jak stworzono flotę kosmicznej rasy znanej jako Suwerenni? Proszę bardzo:
Nie tylko możemy zobaczyć wybrane sceny przed i po nałożeniu komputerowej obróbki, ale również poznać ciekawe szczegóły z planu. Wiedzieliście, że taniec Baby Groota z czołówki filmu był oparty na podrygach samego reżysera? Macie też niebywałą okazję zobaczyć rysunek koncepcyjny potwora, który narysował sam Gunn. To nie jedyny tego typu nagranie, o którym w ostatnim czasie pisaliśmy. Na początku września 2017 roku zaprezentowaliśmy Wam kulisy powstawania Bitwy za Murem z „Gry o tron”. Jeśli mało Wam jednak „Strażników Galaktyki”, to zobaczcie również wpadki z planu sequela.
Oceń artykuł
