Jak wyglądało nagrywanie dubbingu do „Toy Story”?

Do sieci trafiło wideo z sesji dubbingowej do „Toy Story”. Jak Tom Hanks i Tim Allan wcielali się w główne role?
W 1995 roku Studio Pixar zwojowało świat swoim debiutem, który na stałe przeszedł do historii popkultury. Mowa oczywiście o „Toy Story”, czyli historii opowiadającej o zabawkach, które ożywają, gdy ludzie nie patrzą i przeżywają szalone przygody. Do dziś powstały 2 kolejne części, a już w 2019 roku w kinach pojawi się kolejny sequel. W oryginalnej wersji głosu głównym bohaterom użyczyła plejada gwiazd. Kanał na YouTube ScreenSlam zamieścił zakulisowe nagranie, ukazujące aktorów przy pracy.
„Toy Story” - jak podkładano głos pod postacie?
W trwającym prawie 5 minut materiale widzimy przede wszystkim odtwórców głównych bohaterów. W szeryfa Chudego wcielił się Tom Hanks, który w połowie lat 90. był na samym szczycie popularności. Głosu Buzzowi Astralowi użyczył popularny wówczas aktor komediowy Tim Allan. Nagranie ukazuje najbardziej znane fragmenty „Toy Story”. Tym razem zamiast animowanych zabawek, możemy podziwiać warsztat aktorów.
Oprócz Hanksa i Allena widzimy również innych artystów, którzy wzięli udział w filmie. Możemy podejrzeć Jima Varneya, który wcielił się w sprężynowego psa wabiący się Cienki, Wallace'a Shawna, który zagrał fajtłapowatego dinozaura Rexa, Laurie Metcalf w roli mamy Andy'ego, Johna Ratzenbergera jako skarbonki świnki o imieniu Hamm, Sarah Freeman, która mówiła za siostrę złego Sida oraz Dona Ricklesa, który podkładał głos za Pana Bulwę. W polskiej wersji zabrakło wielkich gwiazd, ale wiele osób wychowało się właśnie na rodzimym dubbingu, oglądając „Toy Story” kilkanaście razy w ciągu roku.
Ostatnim sukcesem studia Pixar był film „Coco”. Zanim zobaczymy „Toy Story 4”, w kinach pojawi się długo wyczekiwana 2 część „Iniemamocnych”. Stanie się to 13 lipca 2018 roku. Nowe przygody zabawek Andy'ego zobaczymy natomiast 2 sierpnia 2019 roku.
Oceń artykuł