Jakie reakcje wzbudziły pierwsze fragmenty filmu „Obcy: Przymierze”?

Wytwórnia 20th Century Fox zorganizowała specjalny pokaz dla dziennikarzy, na którym pokazała pierwsze fragmenty produkcji Ridleya Scotta. Jest dobrze?
„Obcy: Przymierze” to kontynuacja „Prometeusza” z 2012 roku, która w założeniu ma go powiązać w bardziej bezpośredni sposób z pozostałymi filmami tworzącymi sagę o Obcych. Poprzedni powrót Ridleya Scotta do wykreowanego przez niego uniwersum spotkał się z mieszanymi opiniami zarówno krytyków, jak i oddanych fanów serii. Czy tym razem będzie lepiej?
Pierwszy plakat oraz zdjęcie z planu filmu sugerowały, że tym razem twórca „Łowcy androidów” postawi na klasycznych Obcych i przerażającą atmosferę. Pierwsze opinie krytyków, którzy mieli przyjemność zobaczyć fragmenty filmu, potwierdzają taki stan rzeczy i przekonują, że Scottowi udało się spełnić swoje założenia. „Obcy: Przymierze” zapowiada się na krwawy horror na wielką skalę.
Dziennikarze określili zobaczone sceny mianem przerażających, obleśnych i odrażających. W filmie ma się pojawić wielu Obcych, a także liczne nawiązania do drugiej części sagi, „Obcy: Decydujące starcie” Jamesa Camerona. Inni krytycy zwrócili też uwagę na podobieństwa do oryginalnego „Ósmego pasażera Nostromo”, zaś aktorka Katherine Waterston opowiedziała o podobieństwach do postaci Ripley granej przez Sigourney Weaver.
Poniżej przytaczamy kilka tweetów z najciekawszymi komentarzami:
FOX właśnie pokazał nam pierwszy materiał z filmu „Obcy: Przymierze”. To bez dwóch zdań pełnokrwisty horror na poziomie oryginału.
Pierwsze sceny z filmu „Obcy: Przymierze” są mocne jak diabli. Pojawia się wiele ksenomorfów. Katherine Waterston i Amy Seimetz (!) są świetne.
„Obcy: Przymierze” wygląda na pokręconego, krwawego, nieprzyjemnego i po prostu kozackiego. Masa Obcych, uważajcie na żołądki - robi się brutalnie!
Sceny z filmu „Obcy: Przymierze”, które właśnie zobaczyliśmy, są po prostu niesamowite!!! Dzięki Bogu, że Ridley Scott powrócił!
„Przymierze” zabiera kolonistów na nową planetę. Wielu z nich to pary.
Choć fabuła filmu pozostaje wciąż tajemnicą, znamy już kilka ciekawostek, których możemy się spodziewać. Wspomniani koloniści mają trafić na planetę, która początkowo wydaje się rajem, lecz szybko okazuje się mrocznym i niebezpiecznym miejscem. Jej jedynym mieszkańcem będzie znany z „Prometeusza” David, do którego roli powróci Michael Fassbender. Aktor wyznał, że wcieli się również w rolę innego androida, Waltera.
Ridley Scott ma już rzekomo zmontowaną wstępną wersję filmu, a Fassbender wyjawił, że filmowiec pracuje jak robot. Prawdopodobnie dzięki temu udało się przyspieszyć premierę „Obcego: Przymierze” aż o trzy miesiące. Nie wiemy, czy powróci grana przez Noomi Rapace Elizabeth. Choć Scott wcześniej zapowiadał jej małą rolę, mówi się, że sceny z jej udziałem zostały całkowicie wycięte.
Jak będzie naprawdę przekonamy się już 19 maja 2017 roku.
Oceń artykuł