Jeden z członków założycieli Avengers okazał się dzieckiem Grandmastera

Sergiusz Kurczuk
16.03.2018 14:10
Avengers i Grandmaster|undefined Fot. kadr z filmu Avengers/materiały promocyjne

Marvel Comics postanowił w końcu wyjawić prawdę na temat tajemniczego pochodzenia jednej z postaci. Trzeba przyznać, że historia nabrała w końcu sensu.

Ostatnie miesiące komiksowej serii „Avengers” to historia zatytułowana „No Surrender”, w której doszło do uprowadzenia Ziemi przez Grandmastera i jego tajemniczego brata. Słynący z rozrywkowego trybu życia członek Elders, postanowił wziąć udział w kolejnym wyzwaniu, w którym stanął naprzeciw Challengera. Na łamach kolejnych numerów czytelnicy mieli okazję zobaczyć emocjonujące sceny. Pojawił się Iron Hulk, zginął Human Torch, a także wprowadzono nowego członka założyciela grupy największych herosów świata.

Voyager jest córką Grandmastera?

Mowa o bohaterce o pseudonimie Voyager, która zadebiutowała w jednozeszytowym komiksie „Marvel Legacy”. Tam oczom czytelników ukazała się statua przedstawiająca pierwszych członków Avengers, wśród których znalazła się tajemnicza kobieta. W kolejnych numerach „Avengers” ujawniono, że Voyager była w zespole od początku, ale podczas walki z Kangiem trafiła poza czas, tym samym znikając ze świadomości mieszkańców Ziemi. Po uprowadzeniu planety przez Grandmastera i Challengera Voyager mogła ponownie wrócić do domu i do pamięci dawnych przyjaciół. 

Wieloletni fani komiksowych przygód Avengers nie byli zachwyceni tak drastycznym retconem. Wielu czytelników podejrzewało, że wprowadzenie Voyager to jedynie sprytny zabieg scenarzystów. I mieli rację. W 684 numerze „Avengers” wyszło w końcu na jaw prawdziwe pochodzenie Voyager. Challenger wyzwał swojego brata na pojedynek, którego stawka była niezwykle wysoka. Tym razem En Dwi Ghast walczy o tytuł Grandmastera. Postanowił więc wcielić w życie plan, którego punktem centralnym jest Voyager. Przy okazji dziewczyna okazała się córką Grandmastera.

Voyager i Grandmaster Fot. foto: kadr z komiksu Avengers #684

„Avengers: No Surrender” - plan Grandmastera

Grandmaster od wieków skupiony na własnych przyjemnościach nie specjalnie zajmował się swoją córką. Dziewczyna, aby zwrócić na siebie uwagę ojca postanowiła z nim współpracować. Kosmita obdarzył ją mocą teleportacji w czasie, przestrzeni, a nawet we wspomnieniach innych istot. W ten sposób Voyager „dodała się” do grona herosów, którzy założyli Avengers. Na łamach 684. numeru komiksu postanowiła w końcu podjąć działanie, które rozpoczęło początek końca „Avengers: No Surrender”. Jak rozwiąże się historia porwanej Ziemi? Który z Elders wygra? Jaką rolę odegra Voyager? Przekonamy się już wkrótce. 

 

Sergiusz Kurczuk Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.