Jedna ze scen po napisach z „Deadpoola 2” była zbyt kontrowersyjna dla widowni. Dlaczego ją usunięto?

Sergiusz Kurczuk
16.05.2018 11:17
Deadpool (Ryan Reynolds)|undefined Fot. kadr z filmu Deadpool

W filmie „Deadpool 2” miała pojawić się jeszcze jedna scena po napisach. Podczas testów sequela widzowie uznali, że jedna ze scen przekroczyła granice dobrego smaku. 

UWAGA! Artykuł zawiera spoilery. Czytasz na własną odpowiedzialność!

Filmowy Deadpool to postać, która nie daje sobie dmuchać w kaszę (chociaż w tym wypadku powinniśmy raczej powiedzieć w kakao). Nie przestrzega wielu ogólnie przyjętych zasad, o czym na swojej blaszanej skórze niejednokrotnie przekonał się Colossus. Podobnie jest w drugiej części przygód wygadanego najemnika, kiedy na każdym kroku Wade Wilson łamie zasady funkcjonowania w społeczeństwie, ma gdzieś przepisy prawne, przekracza granice dobrego smaku, a o tabu nigdy nie słyszał. I jak go tu nie kochać? Okazuje się jednak, że żarty Deadpoola nie wszystkim przypadły do gustu. Z tego powodu skasowano jedną ze scen po napisach

Deadpool 2 Fot. foto: kadr z filmu Deadpool 2

„Deadpool 2” - usunięta scena po napisach

Każdy, kto widział „Deadpoola 2”, wie, co wydarzy się po zakończeniu właściwej akcji filmu - w łapy Wade'a wpadnie podręczny wehikuł czasu Cable'a. Jakie były tego skutki? Jeśli nie pamiętacie, ale jesteście na tyle szaleni, że lubicie spoilery, przeczytajcie artykuł, w którym opisaliśmy wszystkie cztery sceny po napisach, a w zasadzie w trakcie napisów. Okazuje się, że w pierwotnym zamyśle miał się znaleźć jeszcze jeden fragment. Portal MCU Cosmic donosi, że publiczność testująca film była oburzona jeszcze jedną sceną, która nie znalazła się w finalnej wersji „Deadpoola 2”. Czemu wywołała takie wzburzenie, że twórcy postanowili ją skasować?

Według doniesień w filmie miała się pojawić scena, w której Deadpool cofa się w czasie, by zabić małego Adolfa Hitlera. Antybohater staje nad kołyską z napisem „Adolf”. Wilson kroczy w kierunku noworodka zamiarem zamordowania go. Scena morderstwa została pokazana z perspektywy małego Hitlera, którego Deadpool dusi. To oczywiście odniesienie do wcześniejszego pytania Deadpoola w kierunku Cable'a dotyczącego wehikułu czasu. Czy widzów raziła scena morderstwa na dziecku, a może nie spodobało się im to, że niejako wcielili się w Hitlera? Trudno powiedzieć...

Prawdopodobnie scena z zabójstwem małego Hitlera trafi jako dodatek na DVD. 

 

Sergiusz Kurczuk Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.