Jim Carrey i gwiazdy polskiego kina w zwiastunie filmu „Prawdziwe zbrodnie”

„Prawdziwe zbrodnie” to polsko-amerykański thriller kryminalny oparty na prawdziwych wydarzeniach. U boku Jima Carreya wystąpiło grono gwiazd polskiej kinematografii.
Jim Carrey kojarzony przez szersze grono z głupawych komedii został obsadzony w głównej roli w polski-amerykańskiej produkcji pod tytułem „Prawdziwe zbrodnie”. O filmie było głośno w roku 2015, kiedy cześć scen kręcono w Krakowie. W thriller kryminalny zaangażowano wielu polskich aktorów. W 2016 roku odbyła się premiera na jednym z festiwali filmowych... i o produkcji słuch zaginął. Trzeba było jednak poczekać kilkanaście miesięcy, bo twórcy wypuścili właśnie zwiastun „Prawdziwych zbrodni”.
„Prawdziwe zbrodnie” - zwiastun
Historia przedstawiona w filmie została oparta na prawdziwych wydarzeniach. Chodzi o głośną sprawę Krystiana Bali - pisarza, który w jednej ze swoich książek ze szczegółami opisał morderstwo sprzed lat. Kiedy treść powieści „Amok” trafiła do śledczych, rozpoczęto dochodzenie, w wyniku którego autor trafił do więzienia na 25 lat pozbawienia wolności za zabójstwo domniemanego kochanka swojej byłej żony. Te wydarzenia opisane w gazetach na całym świecie stało się kanwą filmu, który niebawem trafi do dystrybucji kinowej.
Carrey wciela się w śledczego opętanego obsesją schwytania nieuchwytnego mordercy. Natrafia na artykuł, który do złudzenia przypomina niewyjaśnioną zbrodnię. Stara się zrobić wszystko, by udowodnić, że autor tekstu jest poszukiwanym mordercą.
„Prawdziwe zbrodnie” - kiedy premiera?
W filmie reżyserowanym przez Alexandrosa Avranasa wystąpił szereg gwiazd polskiego kina. U boku Carreya pojawili się między innymi Agata Kulesza, Robert Więckiewicz, Zbigniew Zamachowski, Anna Polony, Piotr Głowacki oraz Katarzyna Warnke. Nie zabrakło też zagranicznych aktorów. W Kozłowa - autora podejrzanego artykułu wcielił się Marton Csokas. Jego ukochaną zagrała natomiast Charlotte Gainsbourg. Międzynarodowa premiera została zapowiedziana na 11 maja 2018 roku. W 2017 roku pojawił się film Kasi Adamik oparty na historii Bali zatytułowany „Amok”. Czy „Prawdziwe zbrodnie” okażą się lepsze? Przekonamy się niedługo.
Oceń artykuł