Jim Carrey planuje zakończyć karierę: "Chyba zrobiłem już wszystko, co się da"

Jim Carrey niedawno powrócił na ekrany kin za sprawą filmów "Sonic", gdzie legendarny aktor wciela się w złoczyńcę Doktora Robotnika. Wygląda na to, że dla gwiazdora to ostatnie rodeo.
Jim Carrey planuje skończyć z aktorstwem
olly Parton niedawno powiedziała, że chciałaby, by to właśnie Carrey zagrał jej muzycznego partnera Portera Wagonera. Niestety wokalistka będzie musiała zrezygnować z marzeń - Carrey stwierdził bowiem, że przechodzi na emeryturę.
Chociaż gwiazdor wyjaśnił, że jest zaszczycony propozycją Parton, to niestety raczej z niej nie skorzysta - no chyba, że film będzie miał scenariusz, który "zapisze się złotymi zgłoskami w historii" i "musi zostać opowiedziany ludzkości".
Jak słyszymy w rozmowie z Access:
Cóż, ja przechodzę na emeryturę. Najprawdopodobniej. I mówię to całkiem poważnie. Chyba, że na ziemię zejdą aniołowie ze scenariuszem, który zapisze się złotymi zgłoskami w historii i musi być pokazany światu... Może kiedyś jeszcze wrócę, ale teraz znowu biorę przerwę. Lubię swoje ciche życie. Lubię malować. Lubię spokój. I pewnie tego nigdy nie usłyszysz od innego celebryty, ale tak: mam już wystarczająco, wystarczająco dużo zrobiłem i nie muszę nikomu nic udowadniać.
Poniżej zobaczycie całą rozmowę, w której aktor opowiadał z dumą o swoim wnuku, a także z pasją mówił o malowaniu:
Jim Carrey promuje obecnie film "Sonic", gdzie w rolach głównych wystąpili James Marsden, Ben Schwartz oraz Tika Sumpter. W drugiej części do obsady dołączył Idris Elba. Nowa odsłona przygód szybkiego jeża zadebiutuje w kinach już 8 kwietnia 2022 roku, a seria ma się doczekać również 3. odsłony oraz serialu aktorskiego, który zobaczymy w 2023 roku.
Oceń artykuł