Kapitan Ameryka przejdzie na emeryturę? Chris Evans chce pożegnać się z rolą pierwszego Avengera

Sergiusz Kurczuk

23.03.2018 10:56

Chris Evans jako Kapitan Ameryka|undefined

Wszystko wskazuje na to, że po premierze 4. części Avengers nie zobaczymy już Chrisa Evansa w roli Kapitana Ameryki.

Chris Evans zasłynął w szerszej świadomości widzów rolą Kapitana Ameryki. W 2011 roku po raz pierwszy wcielił się w jednego z najsłynniejszych herosów Marvela w solowym filmie o przygodach Steve'a Rogersa i od tego czasu wystąpił w kolejnych 8 produkcjach (czasem jedynie gościnnie), dziejących się w MCU. Pod koniec kwietnia zobaczymy go ponownie w roli Capa w filmie „Avengers: Infinity War”. Rok później wystąpi w 4. części przygód największych herosów Ziemi. Co dalej? Według słów aktora pożegnamy się z jego postacią.

Chris Evans porzuci rolę Kapitana Ameryki?

Najnowszy zwiastun „Avengers: Infinity War” potwierdził, że Kapitan Ameryka jest jednym z najodważniejszych i najważniejszych herosów w szeregach drużyny. W końcu w pojedynkę stanął naprzeciw Thanosa, co zaskoczyło samego Szalonego Tytana. Okazuje się jednak, że 4. część „Avengers” może być ostatnią okazją do zobaczenia Evansa w tej roli. Powiedział o tym w wywiadzie dla The New York Times.

Chcesz wysiąść z pociągu, zanim cię z niego wypchną.

Wygląda na to, że aktor ma dość grania w tasiemcowatych produkcjach Marvel Studios. Trudno się dziwić. Żaden artysta nie chce być zaszufladkowany i kojarzony jedynie z jedną postacią. Z tego powodu Mark Hamill odpuścił sobie aktorstwo. Miał dość łatki Luke'a Skywalkera. Poza tym możliwe, że tak jak w przypadku Chrisa Hemswortha Evansowi kończy się kontrakt z Marvel Studios i stąd, tak kontrowersyjna wypowiedź. Robert Downey Jr., który gra w filmach MCU od 10 lat też jakiś czas temu zapowiedział, że powoli żegna się z rolą Tony'ego Starka.

Fot. foto: kadr z filmu Kapitan Ameryka: Pierwsze starcie

Kapitan Amerka - co czeka bohatera?

Co się stanie, kiedy Evans zrezygnuje z roli Capa? Trudno powiedzieć, ale obecnie bohaterowie komiksów są tak rozpoznawalni, że Marvel Studios może pozwolić sobie na wprowadzenie mniej znanych postaci. Sukces „Black Panther” udowodnił, że nie koniecznie trzeba być ikoniczną postacią, żeby zarobić ponad miliard dolarów. Możliwe, że „Avengers 4” przyniesie spore zmiany w składzie Avengers. Trudno powiedzieć jak zakończy się „Infinity War”. Być może Rogers zginie, walcząc o Ziemię, albo po prostu zrezygnuje z bycia superbohaterem. Podobne spekulacje pojawiły się przed premierą „Civil War”, kiedy fani przewidywali, że Cap może zginąć podobnie jak w papierowej wersji tej opowieści.

Fot. foto: kadr z komisu Captain America vol. 7 #25

W komiksach kilkukrotnie dochodziło do sytuacji, że bohater ginął, lub rezygnował z dzierżenia tarczy. Niedawno Serum Superżołnierza przestało działać i Sam Wilson, znany wcześniej jako Falcon, został nowym Kapitanem Ameryką. Innym bohaterem, który zastępował Rogersa, był Bucky. Być może w MCU stanie się podobnie. Całkiem prawdopodobne też, że pojawi się damska wersja herosa. W komiksach niedawno zadebiutowała pochodząca z alternatywnej rzeczywistości America Chavez, która obecnie walczy ze złem pod pseudonimem Ms. America.

Jak potoczą się losy filmowego Kapitana Ameryki? Czy Evans rzeczywiście zrezygnuje z roli? Na odpowiedź trzeba jeszcze poczekać. Póki co, aktor w roli Capa pojawi się w „Avengers: Infinity War”, którego premiera odbędzie się 25 kwietnia 2018 roku.

Sergiusz Kurczuk Redaktor antyradia