"Kraina Lodu" jest częścią uniwersum Marvela? Tak twierdzi część fanów

Fani Marvela wysnuli teorię zakładającą, że "Kraina Lodu" to w rzeczywistości historia rozgrywająca się w obrębie komiksowego uniwersum.
Fani Marvela słyną ze swojej jakże bujnej wyobraźni i tworzenia różnorakich teorii. Wymyślili już, że Morgan wcale nie jest córką Tony'ego Starka, tylko stworzonym przez niego robotem, a Kapitan Ameryka to tak naprawdę dziadek Star-Lorda. Teraz z kolei wymyślili, że "Kraina Lodu" rozgrywa się obrębie uniwersum Marvela.
"Kraina Lodu" jest częścią uniwersum Marvela?
Zgodnie z założeniem przedmiotowej teorii Elsa, Anna, Kristoff i Olaf są mutantami. Elsa jest oczywiście odpowiednikiem Icemana. Kristoff posiada zdolności telepatyczne, zupełnie jak Charles Xavier. W końcu rozmawia ze swoim reniferem Svenem i innymi przedstawicielami tego gatunku.
Olaf ma być odpowiednikiem Deadpoola. Wade Wilson słynie między innymi z tego, że lubi zwracać się bezpośrednio do odbiorcy, łamiąc tak zwaną czwartą ścianę. Bałwanek kilkakrotnie zwrócił się wprost do widzów podczas muzycznych ujęć w "Krainie Lodu".
Anna również posiadała pewne zdolności, ale Pabbie ją ich pozbawił. Podobnie było w przypadku Rogue w "X3: X-Men United". Zdaniem autorów teorii, twórcy "Krainy Lodu" zaadaptowali fabułę "The Mutant Cure".
Zobacz też: Co wyjdzie ze skrzyżowania Czarnej Pantery z Różową Panterą? Fan Marvela postanowił to sprawdzić
Oceń artykuł