Ian McKellen: „Ludzie wciąż biorą mnie za Dumbledore’a”

Ian McKellen, mimo wielu fantastycznych ról, dał się poznać światu dopiero jako Gandalf z „Władcy Pierścieni”. A może jako Dumbledore z „Harry’ego Pottera”? Aktor wyznał, że ludzie wciąż mylą go z Michaelem Gambonem.
Spór o to, czy lepszy jest „Harry Potter” czy „Władca Pierścieni” trwa od pojawienia się obydwu filmowych serii na ekranach kin w 2001 roku. Jednym z najważniejszych elementów sporu jest oczywiście wybór między Gandalfem a Dumbledorem – dwoma sędziwymi czarodziejami i mędrcami, którzy czuwają nad głównymi bohaterami opowieści. Niektórzy są w teamie Iana McKellena w roli Gandalfa, inni ponad wszystko uwielbiają Michaela Gambona w roli Dumbledore’a, a jeszcze inni… w ogóle nie rozróżniają tych aktorów i postaci.
Ian McKellen o byciu Dumbledorem
Aktor wcielający się w rolę Gandalfa przyznał, że często słyszy od ludzi, że świetnie wypadł w roli Dumbledore’a. Jest tak często mylony z Michaelem Gambonem, że postanowił nawet zapytać kolegi po fachu, czy zdarza mu się to samo. Opowiedział o tym w jednym z ostatnich wywiadów:
Ludzie podchodzą do mnie i mówią: „Mój syn widział wszystkie filmy o Harrym Potterze”, ponieważ myślą, że jestem Michaelem Gambonem. (…) Zapytałem go więc, czy kiedykolwiek pomylili go ze mną. Odpowiedział: „Uhhh, przez cały czas”. Zapytałem go, co wtedy robi. Odparł na to: „Och, po prostu podpisuję się Twoim imieniem”.
Jak widać, McKellen i Gambon niewiele robią sobie z tych pomyłek i podchodzą do nich z uśmiechem. Szczególnie, że McKellen miał szanse wcielać się w obie słynne postaci i sam z niej zrezygnował. Odrzucił rolę Dumbledore’a, kiedy zaproponowano mu ją po śmierci Richarda Harrisa. Twierdził, że Harris nie życzyłby sobie widzieć go jako swojego następcy.
Dumbledore już niebawem powróci na kinowe ekrany. Nie zagra go jednak ani Ian McKellen ani Michael Gambon. Słynny czarodziej z „Harry’ego Pottera” pojawi się bowiem w o wiele młodszej wersji w filmie „Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda”, gdzie wcieli się w niego Jude Law. Premiera filmu zapowiedziana jest na 16 listopada 2018 roku.
Oceń artykuł