Który horror jest najlepszym slasherem w historii kina?

Sergiusz Kurczuk

30.10.2018 12:22

Który horror jest najlepszym slasherem w historii kina?

Do tej pory "Krzyk" Wesa Cravena był okrzyknięty najlepszym slasherem, przynajmniej pod względem box office. Pojawił się jednak nowy horror, który strącił film z 1996 roku z piedestału.

Od jakiegoś czasu horrory przeżywają prawdziwy renesans. Jego początek przypada na rok 2016, w którym zadebiutowała między innymi 2. część "Obecności". 2017 również przyniósł fanom kina grozy perełki w postaci "Uciekaj!" i "To". Dobiegający końca rok 2018 okazał się równie owocny - najpierw do kin trafiło, "Dziedzictwo: Hereditary", potem "Ciche miejsce" i fantastyczna "Suspiria". Wśród nowych filmów pojawił się również slasher, który pobił rekord finansowy poprzedniego faworyta tego podgatunku horroru. O którym filmie mowa?

Najlepszy slasher w historii kina

Slashery narodziły się pod koniec lat 70., ale ich największa popularność przypadła na kolejną dekadę. To właśnie wtedy zadebiutowały takie serie jak "Koszmar z ulicy Wiązów", "Piątek trzynastego", czy "Laleczka Chucky". Jednak prawdziwym hitem finansowym okazał się film Wesa Cravena pod tytułem "Krzyk", który zaatakował znienacka box office, zarabiając łącznie 173 miliony dolarów. Ten rekord nie został pobity przez ponad 20 lat. W końcu jednak pojawił się inny zamaskowany morderca z nożem, który pokonał Ghostface'a. Mowa o Michaelu Myersie.

Jak podaje serwis Box Office Mojo, najlepiej zarabiającym slasherem w historii kina został nowy sequel "Halloween". Film w reżyserii Davida Gordona Greena jest bezpośrednią kontynuacją losów zamaskowanego psychopaty i Laurie Strode. Akcja dzieje się dokładnie 40 lat po pierwszym ataku Myersa i kompletnie ignoruje wszystkie dotychczasowe sequele, resetując serię.

Nowe "Halloween" - ile zarobił horror?

Różnica w zarobionych pieniądzach pomiędzy "Krzykiem" i nowym "Halloween" jest niewielka, ale wystarczająca, by ogłosić wygraną Michaela Myersa. Kontynuacji Greena udało się zarobić ponad 173 miliony dolarów, co spowodowało, że to właśnie ten slasher, jest najlepiej zarabiającym filmem w swoim podgatunku w historii kina. Komercyjny sukces nowego "Halloween" spowodował, że producenci już myślą o kolejnych filmach z serii. Jednak wszystko może się zmienić, ponieważ według najnowszych informacji, w planach jest remake serii "Krzyk". Być może za kilka lat odświeżona wersja hitu Wesa Cravena przebije wynik finansowy nowego "Halloween", a Ghostface ponownie tryumfalnie stanie na szczycie podium najlepiej zarabiających slasherów.