Lando panseksualny? Tak twierdzą scenarzyści „Solo: A Star Wars Story”

W jedym z ostatnich wywiadów scenarzyści filmu „Solo: A Star Wars Story” ujawnili, że bohater kreowany przez Donalda Glovera jest panseksualny.
Premiera „Solo: A Star Wars Story” jeszcze przed nami, ale publiczność już zdaje się mieć swojego ulubionego bohatera nowego spin-offu „Star Wars”. Co ciekawe, nie jest nim Han Solo, lecz Lando Calrissian, w którego z powodzeniem wciela się Donald Glover. Zainteresowanie nową wersją starego znajomego Hana jest tak ogromne, że szefowa Lucasfilm zapowiedziała, że kolejny spin-off „Gwiezdnych wojen” będzie poświęcony właśnie Lando. Stąd też pojawiają się liczne pytania o upodobania, historię, a także seksualność Calrissiana.
Lando Carlissian panseksualny?
Podczas wywiadu dla Huffington Post Jonathan Kasdan i Lawrence Kasdan, a więc ojciec i syn odpowiedzialni za scenariusz „Solo: A Star Wars Story”, odpowiadali na pytania dotyczące filmu o młodym Hanie Solo. W trakcie rozmowy, co było do przewidzenia, pojawiły się też pytania o postać Lando i jego ewentualną elastyczność w kwestii orientacji seksualnej. Na pytanie, czy Lando jest panseksualny, młodszy ze scenarzystów odpowiedział:
Powiedziałbym, że tak. Jest pewna płynność w kreowaniu przez Donalda [Glovera], jak i Billy’ego Dee Williamsa seksualności Lando. Oczywiście, życzyłbym sobie dużo wyraźniej zaznaczonej postaci LGBT w tym filmie. Myślę, że przyszedł na to czas i uwielbiam tę płynność – pewnego rodzaju spektrum seksualności, do której Donald się odwołuje i której częścią są jego droidy.
Przypomnijmy, że panseksualizm zakłada, że seksualność człowieka może być skierowana na osoby o dowolnej orientacji seksualnej, różnej płci, w różnym wieku i o różnym kolorze skóry, a nawet na zwierzęta, przedmioty martwe, wyimaginowane postaci oraz samego siebie. Nie dziwi więc, że scenarzyści czyniąc Lando postacią panseksualną, założyli, że w obszarze jego zainteresowań mogą znajdować się również droidy.
Trudno stwierdzić, czy Billy Dee Williams miał świadomość, że jego postać jest odbierana właśnie w ten sposób, jednak Glover i twórcy „Solo: A Star Wars Story” w subtelny sposób (mieszczący się w ramach familijnych produkcji Disneya) starali się zaznaczyć seksualność Lando w swoim filmie. Fani wyłapali, że w jednym z trailerów Calrissian zwraca się do Hana słowem „baby” (skarbie, kochanie), natomiast w innym fragmencie droidy żartują na temat flirciarskiego usposobienia Lando.
Trzeba przyznać, że opisany temperament seksualny bardzo pasuje do postaci Lando Calrissiana. Podobnie jak do Lokiego z komiksów Marvela, który również został okrzyknięty przez twórców postacią panseksualną.
Nie spodziewamy się oczywiście, że w nadchodzącym filmie o Hanie Solo seksualność Lando zostanie zaznaczona w jakikolwiek dobitny sposób, ale kto wie, co przyniesie przyszłość...
Film „Solo: A Star Wars Story” z Donaldem Gloverem w roli Lando Calrissiana trafi do kin 25 maja 2018 roku.
Oceń artykuł